– Nagroda, którą postanowiliśmy wręczyć Nike należy się im bezdyskusyjnie. W ciągu dziesięciu ostatnich lat nie było bardziej doniosłego w skutki wydarzenia na rynku butów biegowych. Kiedy w 2004 roku Nike wyszło ze swoją koncepcją: "Run barefoot, run Free", wyglądało to jak absolutna marketingowa ściema. Po co biegać w butach, jeśli reklamuje się, że mamy biegać boso? Ta reklama do dzisiaj do mnie nie przemawia, nie przemawia do mnie po prostu bieganie boso. Nie przemawiał do mnie też Bjoern Gustaffson (właściciel currex.de), który w 2007 roku powiedział mi: „Adam, the real revolution is Nike Free”. "Co za bzdury" – pomyślałem, i przez chwilę miałem przekonanie, że ten ceniony niemiecki ekspert urwał się z choinki – opowiada Adam Klein, redaktor naczelny portalu.
– Kiedy po raz pierwszy założyłem Nike Free poczułem się jak w miękkich kapciach. Najpierw odrzuciłem te odczucia, uznając, że nie mam ochoty czuć się w butach biegowych jak w kapciach i używałem ich tylko jako rzeczywiście domowych kapci. Ale z biegiem czasu z coraz większym zainteresowaniem przyglądałem się im jako butom do biegania, aż w końcu, w któreś leniwe, niedzielne popołudnie założyłem je z przekonaniem, że właśnie mam ochotę przebiec się w kapciach. Mimo, że przez wiele lat biegałem w różnych butach to we Free (wersji 5.0) poczułem się niezwykle. Napawałem się przyjemnością nowych odczuć jakie dają mi moje stopy, podczas kiedy biegnąc w normalnych butach nie zwracam na to uwagi. Zacząłem się zastanawiać: co sprawia, że Free dają tak niezwykłe odczucia? I zrozumiałem, że chodzi o pocięcie podeszwy. Proste. Genialnie proste. Amortyzująca pianka, pocięta w taki sposób, że jej zachowanie zyskuje zupełnie nowy wymiar – dodaje.
– Według mnie do 2009 roku Free było finansową porażką. Nie wiem tego, ale nie wierzę, żeby nakłady jakie Nike inwestowało w reklamę Free zwracały się z jakąś dużą „przebitką”, a jeśli to kupowali to raczej jacyś lifestylowcy. Ale kiedy w 2009 roku wybuchła minimalistyczna rewolucja, Nike stało się jej największym beneficjentem, mimo, że w książce „Natural Born Runners” Chrisa McDougalla, która była jej katalizatorem, Nike było przedstawione jako jedyny czarny charakter, a reklama Free była wyśmiana. Kiedy dzisiaj chodzicie po sklepach, sportowych, ale coraz częściej po sklepach z codzienną odzieżą, choćby takich jak Zara, H&M, Orsay, czy nawet po sklepach obuwniczych typu Deichmann, coraz więcej widać jest butów, które dosłownie wprost kopiują sposób pocięcia podeszwy przez Nike. To zresztą pokazuje jak szeroki efekt miała ta z pozoru prosta innowacja. Wśród firm sportowych to kopiowanie jest z naturalnych względów bardziej nieśmiałe, każda firma przecież twierdzi, że jest najbardziej innowacyjna, więc próbują znaleźć swoją drogę, ale według mnie nie będą miały wyjścia, i w końcu każda firma będzie musiała mieć w swojej ofercie buty z podobnie pociętą podeszwą – przyznaje Klein.
– Nike należą się słowa uznania, za pomysł, za odważne wejście w zupełnie dziewiczy w tym sektorze rynek i uparte promowanie tego pomysłu przez kilka lat, przez które nie widać było nim szczególnego zainteresowania. I dlatego ta nagroda, która się Nike należy. Jako Bieganie.pl nie przyznawaliśmy do tej pory nagród, ale tym razem zrobiliśmy wyjątek – zakończył.
Żeby zapewnić najlepsze wrażenia, my oraz nasi partnerzy używamy technologii takich jak pliki cookies do przechowywania i/lub uzyskiwania informacji o urządzeniu. Wyrażenie zgody na te technologie pozwoli nam oraz naszym partnerom na przetwarzanie danych osobowych, takich jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalny identyfikator ID w tej witrynie. Brak zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre funkcje.
Kliknij poniżej, aby wyrazić zgodę na powyższe lub dokonać szczegółowych wyborów. Twoje wybory zostaną zastosowane tylko do tej witryny. Możesz zmienić swoje ustawienia w dowolnym momencie, w tym wycofać swoją zgodę, korzystając z przełączników w polityce plików cookie lub klikając przycisk zarządzaj zgodą u dołu ekranu.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.