Koniec potęgi jest bliski?
Po kilku latach tłustych kieleckiego „szczypiorniaka” czekać mogą lata posuchy. Klub zostaje bowiem zmuszony do szukania nowych sponsorów.
Ostatnimi laty klub Vive Targi Kielce dominował na polskich parkietach piłki ręcznej. Sukces finansowo-marketingowy szedł bowiem w parze z triumfami sportowymi. Możni sponsorzy zapewniali pełną gwiazd kadrę, która gwarantowała sukcesy i to również na arenie międzynarodowej. Teraz sytuacja ta zaczyna się powoli zmieniać.
Niebawem z nazwy klubu zniknie bowiem człon „Targi Kielce”. Sponsor ten musi bowiem usunąć się w cień. Choć nadal pozostanie z klubem to zmniejszy swój wkład finansowy – wynika to z innych zobowiązań finansowych jakie uregulować firma.
Co więcej w połowie 2014 roku kończy się również umowa z firmą Rahim, która w dużej mierze jest odpowiedzialna za końcowy kształt budżetu klubu z Kielc. Starta obu sponsorów może położyć kres dominacji „szczypiornistów’ Vive.
Mówi się o tym, że pomóc piłkarzom ręcznym może PGNiG, które już współpracuje z klubem i być może zwiększyłoby swoje zaangażowanie. W kuluarach da się również usłyszeć o pomocy ze strony Michała Sołowowa. Wszystkie te wieści są jednak na chwilę obecną jedynie plotkami.