Cracovia z nowym partnerem
Pure Jatomi, międzynarodowa sieć klubów fitness, została partnerem biznesowym MKS Cracovia SSA. To kolejny potentat ze swojej branży, który współpracuje z klubem.
– Dzięki podpisanej umowie piłkarze i hokeiści Cracovii będą korzystać z nowoczesnego sprzętu sportowego, w jaki wyposażone są siłownie Pure Jatomi, co z pewnością przełoży się na komfort treningów i dodatkowo je urozmaici. Mamy również nadzieję, że dzięki tej współpracy wzrośnie popularność Pure Jatomi wśród naszych kibiców – mówi Łukasz Pawłowski, dyrektor ds. handlu i marketingu w MKS Cracovia SSA.
Pure Jatomi to największa sieć klubów fitness w Polsce. Obecnie posiada aż 36 klubów i wciąż otwierane są nowe. Pozostałe kluby zlokalizowane są w Czechach, Bułgarii, Rumunii, Turcji, Indonezji, a nawet Malezji.
W swoich działaniach Pure Jatomi koncentruje się na dostarczeniu swoim Klientom najwyższej jakości usług w zakresie fitnessu. Kluby Pure Jatomi wyposażone są w najnowszej generacji sprzęt siłowy i cardio. Co więcej, wprowadzane są najnowsze trendy, jak treningi funkcjonalne przy wykorzystaniu klatek TRX, treningi obwodowe, najnowsze typy zajęć grupowych jak Jukari czy taniec Bokwa. Obecnie w Krakowie zlokalizowane są trzy kluby Pure Jatomi.
Umowa z Pure Jatomi to nie koniec działań MKS Cracovia SSA. Potwierdza to dyrektor Pawłowski: – To nie ostatnia umowa jaką w tym roku podpisujemy. Właśnie parafowaliśmy umowę sponsorską o znaczeniu strategicznym dla Klubu. Poinformujemy o niej w styczniu. Do końca roku powinniśmy pozyskać również sponsora z branży motoryzacyjnej. Uruchomiliśmy biznesową stronę internetową i mamy nadzieję, że już w styczniu gotowa będzie uaktualniona strefa kibica, nad którą intensywnie pracujemy. Dzieje się i będzie się działo również w przyszłym 2014 roku.
Redakcja Sport Marketing
Więcej Z kraju
Czas na zimowe skakanie. PZN zaczął walkę o kibiców
Polski Związek Narciarski szuka sposobów na przyciągnięcie nowych zawodniczek i zawodników, ale i kibiców do skoków narciarskich. Rozpoczynający się sezon 2024/25 będzie poważnym wyzwaniem ze strony marketingowo-organizacyjnej, bo nasi zawodnicy nie będą w gronie faworytów do osiągania sukcesów w Pucharze Świata.
