02.12.2013 09:02

Ruch na Dzikim Zachodzie

Klub piłkarski z Chorzowa podejmował wczoraj (01.12) na swoim boisku drużynę Cracovii. Mecz ten promowano w dość nietypowy sposób.

Niecałe 24 godziny temu kibice Ruchu Chorzów mieli kolejny powód do świętowania. Ich drużyna pokonała bowiem zespół Cracovii 3:2. Z naszego punktu widzenia ciekawsza od boiskowych wydarzeń była jednak kampania marketingowa je poprzedzająca.

Działacze chorzowskiego klubu chcąc zmobilizować kibiców do odwiedzenia stadionu przygotowali bowiem spot i plakaty pod tytułem „Czas się z kimś rozliczyć”. Całość utrzymana była w stylu westernów i Dzikiego Zachodu.

Główne role odgrywali Piotr Stawarczyk i Filip Starzyński. Ten drugi najwidoczniej mocno wziął sobie do serca strzelaniny w stylu westernów, ponieważ w meczu strzelił gola. Stylistyka kampanii nie była przypadkowa – Cracovia jezcze niedawno również stosowała bowiem materiały promocyjne w stylu Dzikiego Zachodu.

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing