Sponsora brak
Władze pierwszej ligi piłkarskiej przyznają, że po stronie swoich porażek zapisać muszą brak sponsora tytularnego dla tych rozgrywek. Ma się to jednak zmienić.
Niedawno w Warszawie odbyło się walne zgromadzenie sprawozdawcze klubów pierwszej ligi piłkarskiej. W jego trakcie jednogłośnie przyjęto sprawozdanie z działalności w sezonie 2011/2012. Wyjątkowo doceniono przede wszystkim fakt podpisania umów z Orange Sport (dotyczącą transmisji meczów) i z PZPN (dotyczącą współpracy i wspólnej siedziby).
Michał Listkiewicz pełniący funkcję prezesa Piłkarskiej Ligi Polskiej oprócz przytoczenia sukcesów zwrócił jednak uwagę także na porażki. Największą z nich jest fakt, że po raz kolejny nie udało się pozyskać dla rozgrywek sponsora tytularnego i to pomimo wielu rozmów z zainteresowanymi firmami.
– Jesteśmy pełni nadziei, że od przyszłego sezonu uda się i tę kwestię załatwić pozytywnie, jest to bardzo ważne dla naszych klubów, które generalnie do potentatów finansowych nie należą – przekonywał Michał Listkiewicz.