Polskie finanse
Kryzys ekonomiczny zaczyna oddziaływać na kluby Ekstraklasy, których przychody w skali roku po raz pierwszy zmalały. Mimo to piłkarzom płacimy coraz więcej…
Przychody klubów z Ekstraklasy wyniosły w 2012 roku 353 miliony złotych. To o trzy procent mniej niż 12 miesięcy wcześniej. Jedynie wpływy komercyjne (wpływy od sponsorów czy też sprzedaż gadżetów) odnotowały wzrost i stanowią już 54 procent wpływów klubów.
Największe przychody zdołała wypracować stołeczna Legia – 66 milionów złotych. O takich kwotach pozostałe kluby mogą jedynie pomarzyć. Drugie miejsce w rankingu zajmuje Zagłębie Lubin o przychodach o połowę mniejszych od lidera. Na podium znalazł się też Śląsk Wrocław z wynikiem 8,1 miliona złotych.
Najlepszym przykładem tego w jakim stopniu wyniki sportowe przekładają się na wyniki finansowe jest Wisła Kraków, której przychody w 2012 roku wyniosły o 23,9 miliona złotych mniej niż 12 miesięcy wcześniej.
Zmalały także wpływy z transmisji telewizyjnych z 126 do 100 milionów złotych i sprzedaży biletów z 69 do 61 milionów złotych. Nie zmienia to jednak faktu, że piłkarze nadal żyją coraz lepiej. Inkasują bowiem 76% przychodów klubów. Najgorzej pod tym względem wygląda Widzew, a najlepiej pensji zawodników pilnuje Zagłębie Lubin. Gdyby tylko pieniądze te przekładały się na poziom gry…