„Isia” nie dla Jezusa
Rozbierane zdjęcia Agnieszki Radwańskiej, które podbijają internet z pewnością zwiększyły jej popularność, ale niestety nie wszyscy są z nich zadowoleni.
Do tej pory nasza najlepsza tenisistka podkreślała swoje przywiązanie do Kościoła i to, że jest osobą wierzącą. Można było się jednak domyślić, że rozbierana sesja dla amerykańskiego czasopisma nieco nadszarpnie ten nieskazitelny wizerunek – cudu nie było i tak też się stało.
Agnieszka Radwańska była ambasadorką akcji „Nie wstydzę się Jezusa” organizowanej przez Krucjatę Młodych. Była, ponieważ została z tej funkcji bezpardonowo usunięta i trudno się temu dziwić.
– Pragniemy podkreślić, że w naszej akcji wzięło udział ponad milion osób – wśród nich liczni sportowcy i artyści. Jesteśmy przekonani, że przytłaczająca większość z nich poważnie traktuje własną deklarację o przywiązaniu do Wiary Katolickiej i jej zasad. Skądinąd smutny jest osobisty upadek pani Radwańskiej, która przekreśliła swoim postępowaniem własne słowa – podkreślali moralną degrengoladę tenisistki w oficjalnym oświadczeniu członkowie Krucjaty Młodych.