Wywiady

Wywiady Justyna Gdowska o rankingu TOP50 Najbardziej Wpływowych Kobiet w Polskim Biznesie Sportowym: to impuls do dalszych działań

14.03.2025 06:07

Justyna Gdowska o rankingu TOP50 Najbardziej Wpływowych Kobiet w Polskim Biznesie Sportowym: to impuls do dalszych działań

Justyna Gdowska zajęła 26. miejsce w rankingu TOP50 Najbardziej Wpływowych Kobiet w Polskim Biznesie Sportowym organizowanym przez portal "SportMarketing.pl". – Sądzę, że dla całego środowiska sportowego to ważne zestawienie, motywujące do jeszcze ciekawszych pomysłów, projektów, realizacji. Wyróżnienie w rankingu to zawsze miłe zaskoczenie i docenienie dotychczasowej pracy, a także impuls do dalszych działań. Myślę też, że takie rankingi to świetna zachęta dla osób rozpoczynających dopiero pracę w sporcie – powiedziała Gdowska w rozmowie ze SportMarketing.pl.

Adrian Janiuk

Udostępnij

Autor zdjęcia: Pressfocus,pl

Adrian Janiuk, SportMarketing.pl: – Jak odbiera pani wyróżnienie w naszym rankingu kobiet – Ranking TOP50 Kobiet w Biznesie Sportowym?

Justyna Gdowska, dyrektorka marketingu i PR w Trefl S.A.: – To już moje drugie wyróżnienie w rankingu przygotowywanym przez SportMarketing.pl i po raz kolejny jest to dla mnie ogromny zaszczyt. W sporcie – najpierw w Lechu Poznań, a następnie Treflu Gdańsk – miałam przyjemność pracować dziewięć lat, a od dwóch lat nadal jestem bardzo blisko marketingu poprzez sport i sponsoringu, już z ramienia Trefla SA. Wyróżnienie w rankingu TOP50 Kobiet w Biznesie Sportowym jest dla mnie także kolejnym potwierdzeniem, że praca w sporcie różni się od innych tym, że nawet, gdy pracuje się za kulisami wydarzeń, jest to zauważane przez szerokie grono i gdy wykonuje się tą pracę dobrze. Sport kształtuje i promuje nie tylko zawodników.

– Co takie wyróżnienie oznacza dla pani?

– Sądzę, że dla całego środowiska sportowego to ważne zestawienie, motywujące do jeszcze ciekawszych pomysłów, projektów, realizacji. Wyróżnienie w rankingu to zawsze miłe zaskoczenie i docenienie dotychczasowej pracy, a także impuls do dalszych działań. Myślę też, że takie rankingi to świetna zachęta dla osób rozpoczynających dopiero pracę w sporcie – przeglądając zestawienie, do wielu nazwisk mogę od razu przyporządkować znane w środowisku sportowym niecodzienne inicjatywy marketingowe i sponsoringowe. Nie każda branża daje takie możliwości medialności aktywności marketingowych, czy sukcesów w zarządzaniu.

– Jak patrzy pani na rolę kobiet w sporcie?

– Myślę, że nie tylko w sporcie kobiety są świetnymi liderkami, dobrze zarządzają, rozumiejąc potrzeby zespołów, a także skupiają się na innowacjach. Cieszę się, że w sporcie jest coraz więcej kobiet na kluczowych stanowiskach, a nie tylko w pionach operacyjnych.

– Jakie ma pani plany zawodowe na kolejne miesiące?

– Teraz to przede wszystkim jak najefektywniejsze kampanie marketingowe Trefla SA, ale także ciągłe łączenie świata puzzli, gier i zabawek ze sportem. Mecze Trefla Sopot i Trefla Gdańsk obfitują w rodzinną rozrywkę, której Trefl dostarcza już od 40 lat. Podczas wydarzeń sponsorowanych przez Trefl klubów aktywizujemy publiczność z wykorzystaniem naszych bestsellerowych planszówek, jak Spy Guy, a także w niestandardowy sposób prezentujemy nasze produkty. Na nadchodzące koszykarskie Derby Trójmiasta (18 marca) przygotowaliśmy m.in. jubileuszowe puzzle (świętujemy w tym roku 40-lecie firmy) w formie wielkoformatowego wydruku, a zadaniem kibiców będzie nie łączenie ze sobą puzzlowych elementów, a odszukanie na niecodziennej, puzzlowej grafice akcentów związanych ze sportową stroną marki Trefl. Jako Grupa Trefl mamy także ambitny projekt dotarcia do czołowych firm w Polsce z ofertą, która łączy wszystkie podmioty, które powstały z inicjatywy Prezesa Kazimierza Wierzbickiego. Możemy być tak naprawdę bankiem rozwiązań marketingowych, wykorzystując możliwości produkcyjne Trefla SA, w połączeniu zarówno ze storytellingiem i animacjami tworzonymi w należącym do Grupy Trefl studiu filmowym KAZstudio, jak i platformą komunikacji, jaką są dla nas kluby sportowe. Trefl SA to także własne licencje, a czołową jest oczywiście „Rodzina Treflików”. Łączenie tych elementów ze sobą i tworzenie nowych rozwiązań marketingowych to obecnie jeden z naszych ważnych i nieoczywistych projektów.

– Z czego jest pani szczególnie zadowolona, co udało się zrealizować w ostatnich miesiącach?

– Ponieważ przez lata na markę Trefl patrzyłam przez pryzmat klubów sportowych, obecnie bardzo cieszą mnie inicjatywy, w które angażujemy sportowców. Tak było chociażby w przypadku listopadowej premiery filmu kinowego „Trefliki ratują Święta”, gdy do śpiewania tytułowej piosenki z tej animacji zaprosiliśmy Mariusza Wlazłego, Lukasa Kampę, koszykarzy Trefla Sopot, a także Przyjaciela naszej firmy – Dariusza Michalczewskiego. Wiem, jaką medialność daje sport, więc posiadanie w Grupie Trefl dwóch czołowych klubów to niezwykła przewaga dla naszych działań marketingowych, którą staramy się wykorzystywać.

– Czym jest dla pani praca w sporcie, który jest zdominowany przez mężczyzn?

– Odpowiem ogólnie o pracy w sporcie. W marketingu sportu ważne są kreatywność, otwarta komunikacja, ale także niezwykła uważność, ponieważ każde działanie, każde słowo – w szczególności w piłce nożnej – śledzone są przez dziesiątki czy setki osób. Ta praca zdecydowanie uczy posiadania komunikacyjno-wizerunkowych oczu dookoła głowy, przewidywania reakcji i dopasowywania komunikatów. To bezcenne doświadczenie.

Adrian Janiuk