Nowość w polskim MMA! ACL, czyli kuźnia talentów
Organizacja ACL to nowość na polskim rynku mieszanych sportów walki. Federacja chce być w przyszłości główną platformą rozwoju młodych talentów polskiego MMA. O tym czym jest ACL, jakie stawia przed sobą wyzwania i czego możemy się po niej spodziewać porozmawialiśmy z jej współwłaścicielem Mateuszem Głąbem.
– Czym jest ACL i w jakim kierunku chcecie rozwijać tę organizację?
Mateusz Głąb: – ACL (Amateur Combat League) to federacja stworzona z myślą o rozwijaniu zawodników MMA na poziomie amatorskim oraz semi-pro. Naszym celem jest stworzenie przestrzeni, w której młodzi, ambitni sportowcy mogą zdobywać doświadczenie, rywalizować na profesjonalnych galach oraz przygotowywać się do wejścia na największe sceny sportów walki. W przyszłości chcemy być największą platformą dla zawodników MMA, która będzie łączyć walki amatorskie z zawodowymi, jednocześnie oferując im rozwój, wsparcie i możliwość nawiązania współpracy z prestiżowymi federacjami.
– Jaki kierunek biznesowy sobie wyznaczyliście?
– Naszym priorytetem jest budowa solidnej marki, która będzie wiarygodna zarówno dla zawodników, jak i partnerów biznesowych. Chcemy inwestować w organizację profesjonalnych gal, szkolenia, oraz promowanie talentów. Zależy nam na współpracy z różnymi federacjami sportowymi, zarówno w Polsce, jak i za granicą, co umożliwi naszym zawodnikom dalszy rozwój i wejście na wyższy poziom. Rozwijamy również własną bazę partnerów i sponsorów, budując wartościowy ekosystem biznesowy wokół sportów walki.
– Kto wystąpi na gali?
– Na najbliższej gali ACL 2, która odbędzie się 30 listopada w hali AWF we Wrocławiu, wystąpią niezwykle utalentowani zawodnicy, tacy jak: pierwszy pojedynek kobiet K1 w małych rękawicach pomiędzy doświadczoną Darią Tsedzik oraz Wiktorią Mołożej. Walka wieczoru jest pojedynek proMMA 120kg. Waga ciężka zawsze robi wrażenie a u nas zobaczycie Michała Handke, który walczył podczas FAME1 jednak zdecydował się na prawdziwa profesjonalna karierę skrzyżuje rekawice z Łukaszem Tarasewiczem. Ćwierć tony w oktagonie jest gwarancją emocji. Dodatków zobaczymy Michała Balcerczaka kontra Adam Sobczak, a także Łukasz Kropiowski i ulubieniec lokalnych kibiców Brajan Przysiwek. Każdy z nich prezentuje wysoki poziom sportowy i gwarantuje widowiskowe pojedynki. Co więcej, mamy 8 finałów kategorii turniejowych (gdzie zawodnicy walczą cały dzień, aby znaleźć się na gali) zwycięzcy podpiszą kontrakty federacjami takimi jak HybridMMA, BabilonMMA, DFN, Contra oraz ACL3. Najlepsi zostaną także nagrodzeni kontraktami z Olympia Fight Promotions.
– Czy chcecie budować młode talenty?
– Zdecydowanie tak! Naszą misją jest wspieranie młodych talentów i otwieranie im drzwi do kariery zawodowej. Poprzez organizację turniejów, takich jak ACL 2, dajemy zawodnikom nie tylko możliwość rywalizacji, ale także zdobycia doświadczenia i rozwinięcia swojego potencjału. Uważamy, że inwestowanie w młode pokolenie to klucz do sukcesu całego MMA w Polsce i na świecie.
– Czy na gali pojawią się gwiazdy MMA?
– Chociaż nasza główna uwaga skupia się na młodych i ambitnych zawodnikach, na galach ACL staramy się zapewnić także obecność uznanych postaci ze świata MMA. Obecność gwiazd, mentorów i legend tego sportu dodaje prestiżu naszym wydarzeniom i inspiruje młodsze pokolenie. Wśród naszych ambasadorów znaleźli się double champ Andrzej Grzebyk, mistrz FEN, zawodnik KSW Piotr Kuberski, zawodnik KSW Maciej Kazieczko, a także raper, który toczył walki amatorskie i zawodowe m.in. na FEN mianowicie Gabriel „Arab” Al-Sulwi.
– Jak pozyskujecie sponsorów i partnerów biznesowych?
– Nasze działania promocyjne opierają się na profesjonalnym podejściu, budowie trwałych relacji i przedstawianiu wartości, jakie ACL wnosi do świata sportów walki. Współpracujemy z firmami, które podzielają nasze pasje i wartości, oferując im atrakcyjne możliwości reklamowe i marketingowe podczas naszych wydarzeń. Zależy nam na tworzeniu win-win, gdzie zarówno ACL, jak i nasi partnerzy odnoszą korzyści ze wspólnych działań.
– Czy stawiacie tylko i wyłącznie na czysty sport?
– Tak, czysty sport to podstawa naszej działalności. Dbamy o to, aby walki odbywały się zgodnie z zasadami fair play i najwyższymi standardami etyki. Chcemy, aby ACL kojarzyło się z profesjonalizmem, pasją i uczciwością, a nasi zawodnicy byli wzorem do naśladowania dla kolejnych pokoleń sportowców. ACL to więcej niż federacja – to rodzina, która wspólnie tworzy przyszłość polskiego i światowego MMA. Zapraszamy do śledzenia naszych działań i wspierania młodych talentów!
Gala ACL 2 już 30 listopada. Wydarzenie odbędzie się w hali AWF Wrocław.