Koprowski: jesteśmy przekonani, że świat na nas patrzy z bardzo dużym zainteresowaniem [WYWIAD]
Za nami już szósta edycja Kongresu Sport Biznes Polska. Partnerem wydarzenia był portal SportMarketing.pl. – Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom świata i Europy. Możemy być konkurencyjni względem projektów zagranicznych – powiedział nam Tomasz Koprowski, prezes zarządu SBP.
Jakub Kłyszejko, redaktor naczelny SportMarketing.pl: – Jaka myśl przewodnia towarzyszyła szóstej edycji Kongresu Sport Biznes Polska?
Tomasz Koprowski, przewodniczący zarządu Sport Biznes Polska: – Miała dwa kierunki. Była to okazja do interakcji, utrzymania relacji, ale też nawiązania nowych. Obserwując naszych uczestników, widzimy, że relacje cały czas są podtrzymywane. Drugi to pokazanie międzynarodowego wymiaru, nie tylko w perspektywie zaproszenia gości, żeby dzielili się dobrymi praktykami, ale też pokazanie naszego potencjału i akcji, które realizujemy na polskim rynku. Jesteśmy przekonani, że świat na nas patrzy z bardzo dużym zainteresowaniem. Polska jest krajem, w którym realizowane są różne ciekawe projekty. Słowa dyrektora finansowego AS Monaco, który powiedział, że jest pod wrażeniem organizacji naszego kongresu, spełniły nasze oczekiwania.
Widzicie, że z roku na rok jest wam łatwiej o prelegentów z topu, a kongres tylko zyskuje na prestiżu?
– Zdecydowanie. Warto podkreślić, że stawiamy tu na różnorodność. Wiosną skupiamy się na rynku polskim, ale głównie przez pryzmat tego, żeby pokazać mniejsze projekty, realizowane w różnych częściach kraju. Chcemy, żeby wszyscy dostrzegli potencjał tych działań. Jesienna edycja ma charakter międzynarodowy. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom świata i Europy. Możemy być konkurencyjni względem projektów zagranicznych.
Jednym z prelegentów był Eric Abidal. Jak udało się wam zaprosić tak duże nazwisko do siebie?
– To są relacje, na które tutaj stawiamy. Poprzez relacje z gośćmi i partnerami udało się nam nawiązać kontakt z Ericiem Abidalem. Wiemy, że wcześniej weryfikował potencjał naszego wydarzenia. Rekomendacje sprawiły, że się tu pojawił. Chciał uczestniczyć w tak znaczącym wydarzeniu w Polsce. Mamy ogromną siłę i inni też to widzą.
Teraz przyjdzie czas na kilka dni odpoczynku i myślenie o przyszłorocznej edycji?
– Tak. Rozmawialiśmy o marcowym wydarzeniu i wiosennej edycji. Świat sportu i biznesu jest tak dynamiczny, że każdy dzień przynosi nowe rozwiązania. Cały czas w naszych głowach rodzą się nowe pomysły. Chcielibyśmy, żeby na wiosnę było to widać. Przed nami czas analizy i przemyśleń, ale też planowania tego, co wydarzy się już niebawem.