06.08.2011 16:52
Sklepy internetowe klubów Ekstraklasy
Przedstawiamy przegląd sklepów internetowych klubów T-Mobile Ekstraklasy. Kto ma najlepszy?
Sprzedaż internetowa jest sektorem, który rozwija się niezwykle dynamicznie. Czy polskie kluby grające w T-Mobile Ekstraklasie wykorzystują potencjał tej formy? Odpowiedzi postaramy się udzielić w poniższym raporcie.
Należy zaznaczyć, że analizy dokonywano od początku lipca do dnia 15 lipca.
Oceny były dokonywane w skali od 1 do 6 w jedenastu kategoriach. Warto również zaznaczyć, iż w rankingu nie ma miejsca dla Łódzkiego Klubu Sportowego, który na chwilę obecną nie posiada sklepu internetowego.
1. Różnorodność proponowanych gadżetów – ocenialiśmy czy proponowane gadżety są pomysłowe i wielorakie, a także czy produkty mogą trafiać do szerokiego grona odbiorców.
Najlepiej pod tym względem wypada Ruch Chorzów. Można zamówić nawet stolik w kształcie charakterystycznej „eRki”. Ciekawych propozycji oraz szerokiego asortymentu nie brakuje przede wszystkim w sklepach czołowych klubów ligi. Bardzo średnio wygląda natomiast asortyment Widzewa Łódź. Jeszcze słabiej wygląda ta kwestia w GKS Bełchatów, Górniku Zabrze i Polonii Warszawa. Na „trójkę” zasłużyła także Cracovia. Wynika to z tego, iż asortyment proponowany przez RedBox jest powtarzalny.
2. Gadżety dla kobiet – oceniliśmy czy kluby mają w ofercie gadżety dla kibicek oraz czy oferują różnorodność produktową. Wiadomo, iż wśród kibiców coraz większą rolę odgrywają kobiety, dodatkowo wielu kibiców chętnie kupuje gadżety dla swoich partnerek, dlatego uznaliśmy, iż ta kategoria jest istotna.
Niestety polskie kluby wciąż traktują kibicujące kobiety po macoszemu. Co prawda jedynie GKS Bełchatów oraz Polonia Warszawa nie dysponuje takową kategorią, ale w innych przypadkach wcale lepiej nie jest.
Ciekawie prezentuje się oferta Jagiellonii, gdzie można nabyć na przykład kolczyki. Podobnie prezentują się sklepy czołówki ligowej. Największym problemem jest to, że najczęściej w ofercie znajduje się kilka modeli koszulek. Czasem jakaś bluza i już. W tym aspekcie jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia.
3. Gadżety dla dzieci – kibice chcą wpajać miłość do klubu swoim pociechom od najmłodszych lat, stąd istotność takich gadżetów w ofercie klubów.
Prym wiedzie Legia Warszawa. W sklepie stołecznego klubu można zakupić smoczki, pościel, czy śliniak. Naprawdę asortyment na tle innych wygląda ciekawie. Nieźle dziecko mogą wyposażyć także fani Lecha Poznań, trochę gorzej Jagiellonii Białystok, Ruchu Chorzów, Zagłębia Lubin, Cracovii i… Podbeskidzia. Podobnie jak we wcześniejszej kategorii najsłabiej wypada Bełchatów i Polonia Warszawa. Interesującego asortymentu nie ma w Widzewie i Śląsku Wrocław.
4. Nowa kolekcja – punkt sporny, bo czy nowe koszulki meczowe powinny być prezentowane w momencie startu ligi czy jednak chwilę wcześniej? Przyjęliśmy, że wzorce zachodnie, gdzie nowe projekty strojów są proponowane już w maju i czerwcu jest odpowiednim.
Niestety w chwili tworzenia raportu jedynie Jagiellonia Białystok miała dostępny w swoim sklepie nowy wzór strojów. Ale dlaczego „czwórka”? Otóż jest tylko jeden model i w dość wysokiej cenie. Generalnie można być rozczarowanym, że w Polsce tak ciężko o kupienie oryginalnej koszulki z najnowszej kolekcji jeszcze przed sezonem. Na całym świecie kluby zdają sobie sprawę, że trykoty są jednym z najważniejszych elementów asortymentu. W Polsce ten etap jeszcze nie do końca nastąpił.
5. Ceny – badaliśmy kształtowanie się cen, czy każdy kibic może sobie pozwolić na choćby najmniejszy gadżet, czy bardziej preferowane są jednak grube portfele;
Cóż, wesoło nie jest. Na większe zakupy trzeba zabrać wypchany portfel. Za przyzwoite pieniądze najlepiej mogą się wyposażyć kibice Bełchatowa, Korony, Lechii oraz Widzewa Łódź. Z kolei ceny produktów z logiem Legii Warszawa i Wisły Kraków powalają. Osiemnaście złotych za smycz? Takie rzeczy tylko dla fanów „Białej Gwiazdy”.
6. Dostępność – oceniliśmy czy prezentowane w ofercie produkty są dostępne „od ręki” do kupienia;
Większość klubów prezentowane w ofercie produkty ma dostępne. Jednakże są też wyjątki od tej reguły. Do nich należy GKS Bełchatów i Polonia Warszawa. Można powiedzieć, że jest to już pewien standard.
7. Intuicyjność zakupów – oceniana była przejrzystość sklepu internetowego, jak i łatwość dostępu do podstawowych opcji;
Najszybciej i najłatwiej jest poruszać się po sklepach Jagiellonii, Lechii oraz Legii. Niewiele gorzej prezentują się sklepy Lecha, Ruchu, Śląska oraz Wisły i Zagłębia. Zdecydowanie bardziej problematycznie wygląda przeglądanie produktów Cracovii oraz Polonii Warszawa. U tych ostatnich zastosowano prawostronne menu, co jest dość rzadkim rozwiązaniem.
Warto również wspomnieć w tym miejscu o promowaniu sklepu na stronie głównej klubu. Najbardziej dostęp do zakupów on-line kamufluje Podbeskidzie. Stąd też jedynie „czwórka”.
Z kolei Korona Kielce i Ruch Chorzów używają tłumaczenia za pośrednictwem Google Translate. Lepsze to niż nic. Można jeszcze wyróżnić Cracovię oraz Zagłębie Lubin. W pierwszym przypadku tłumaczenie ogranicza się do głównych opcji, opisy produktów nie są przetłumaczone. Z kolei Zagłębie oferuje zmianę waluty na euro.
9. Zachęcające formy sprzedaży – sprawdzaliśmy czy sklepy oferują promocje, wyprzedaże oraz ciekawe formy ekspozycji produktów:
Różnie z tym bywa. Legia Warszawa zachęca do zakupów dużymi banerami, reklamami oraz niezłymi promocjami. Stąd najwyższa ocena. Odrobinę gorzej wypada Jagiellonia, Ruch i Wisła. Dobrze, że kluby te wykorzystują swoich zawodników do promowania produktów. Jest to jak najbardziej pozytywne zjawisko.
Natomiast po drugiej stronie są Cracovia, GKS Bełchatów, Polonia Warszawa i Widzew. Wyróżnienie kategorii „nowości” jak choćby w przypadku łódzkiego klubu to za mało.
10. Możliwości wysyłki – sprawdzaliśmy jakie są opcje wysyłki (Poczta Polska, kurier) oraz czy jest możliwość wysyłki zagranicznej:
Wydawać by się mogło, że oczywistym jest informowanie o możliwościach wysyłki każdego, nie tylko użytkownika zarejestrowanego. Innego zdania jest Korona Kielce i Polonia Warszawa. Wiele klubów wysyłki dokonuje jedynie za pośrednictwem Poczty Polskiej. Niepokojącym zjawiskiem jest również możliwość wysyłki przy określeniu minimalnych kosztów zakupów.
11. Możliwość odbioru osobistego – sprawdzalismy czy kibic może odebrać zakupiony produkt w sklepie „naziemnym”:
Niejednokrotnie bywa tak, że chcemy dokonać zakupu, a odebrać produkt na przykład przy okazji meczu w siedzibie klubu. Niestety nie jest to takie normalne dla klubów. Jedynie siedem z nich daje możliwość odbioru w siedzibie.
Podsumowanie:
Polskie kluby czeka jeszcze daleka droga, aby równać się z zachodnim. Jednakże, jak to mówią, trzeba się cieszyć z tego co mamy. Dla nas najlepiej prezentują się sklepy Jagiellonii Białystok i Ruchu Chorzów. Oba posiadają niezłą ofertę, a dodatkowo nie są nazbyt drogie. Dodatkowo są bardzo przejrzyste w korzystaniu. To czego im brakuje to na pewno możliwości korzystania z innych języków.
Na drugim biegunie Polonia Warszawa. W klub inwestowane są spore pieniądze, ale nie ma to żadnego przełożenia na sklep on-line. Szkoda, bo spodziewałem się więcej. Niby jest wybór produktów, ale nie aż tak duży jak u innych. Dodatkowo mierzi archaiczne prawostronne menu. Rozczarowują również Widzew Łódź i Górnik Zabrze.
Bartosz Burzyński