24.01.2025 11:14

Kulisy pobytu Sochana w Paryżu. „Wielu kibiców się do nas odzywało”

Jeremy Sochan i San Antonio Spurs przebywają obecnie w stolicy Francji. Polak wrócił do gry po kontuzji i zagrał bardzo dobry mecz z Indianą Pacers. – Jeremy bardzo sobie ceni kontakt z kibicami, dlatego wspólnie z marką odzieżową ALO przygotował specjalne paczki, które schował w kilku miejscach w Paryżu. Znaleźli je kibice z Polski – powiedział nam Michał Pacuda PR&Marketing Jeremiego Sochana w Polsce.

Udostępnij
Kulisy pobytu Sochana w Paryżu. „Wielu kibiców się do nas odzywało”
Autor zdjęcia: NBA

Zespół z San Antonio na oczach wielu osobistości sportowego świata (m.in. piłkarzy Barcelony) rozbił Indianę Pacers 140:110. Jeremy Sochan wrócił do gry po pięciomeczowej przerwie i zdobył 13 punktów.

Przyjazd Spurs do Paryża spotkał się z ogromnym zainteresowaniem kibiców, nie tylko z Francji. Wybór miasta nie był przypadkowy. Francuzi mogą zobaczyć w akcji swoją największą gwiazdę – Victora Wembanyamę.

Wielu kibiców z całej Europy poleciało na te mecze. Wiele osób też się do nas odzywało czy to poprzez social media, czy to przez formularz na stronie Jeremiego. Jeremy bardzo sobie ceni kontakt z kibicami, dlatego wspólnie z marką odzieżową ALO przygotował specjalne paczki, które schował w kilku miejscach w Paryżu. Znaleźli je kibice z Polski, a były w nich między innymi buty i koszulka Jeremiego z autografem. Otrzymujemy wiele różnych próśb od kibiców przez cały rok, ale niestety nie wszystkie jesteśmy w stanie spełnić. Na szczęście praktycznie zawsze spotyka się to ze zrozumieniem – powiedział w rozmowie ze „SportMarketing.pl” Michał Pacuda, PR&Marketing Jeremiego Sochana w Polsce.

Pobyt drużyny z NBA w Europie nie jest długi. Mimo tego czas koszykarzy jest mocno wypełniony różnymi aktywnościami. Zespół pojawił się m.in. na meczu Ligi Mistrzów PSG – Manchester City.

Plan Jeremiego na każdy dzień był ułożony na długo przed wyjazdem. Poza treningami i meczami ma różne aktywności, które zaplanował klub oraz liga NBA. Udało mu się jednak być na pokazie mody, bo moda to jedna z jego pasji oraz na meczu piłkarskim. Na miejscu jest też jego rodzina, babcie, ciocie i wujkowie, a rodzice i brat przylecieli z San Antonio. Są też jego znajomi i dawni trenerzy z Anglii. To bardzo intensywny czas dla nich wszystkich, ale okazja jest wyjątkowa – dodał Pacuda.

Ostatnio Sochan nawiązał kolejną biznesową współpracę. Koszykarz związał się ze światowym gigantem, marką Rabanne.

Marka Rabanne skontaktowała się z nami i zapytała, czy Jeremy byłby zainteresowany współpracą. Jeremy ma swój styl, charyzmę i myślę, że to docenili. My natomiast staramy się, aby współprace reklamowe były spójne z Jeremim. Z jego charakterem, osobowością i wizerunkiem. Jeremiemu spodobał się pomysł kampanii. Dostaliśmy wytyczne, jak ma wyglądać reklama, ale można powiedzieć, że było też sporo przestrzeni na kreatywność – podsumował Pacuda.

Udostępnij
Jakub Kłyszejko

Jakub Kłyszejko