W polskim futbolu nie może być innowacji? Porażka start-upa PZPN
PZPN Invest, czyli likwidowana spółka, która miała zajmował się innowacjami w polskiej federacji piłkarskiej, nie mogła dostarczyć naszej piłce odpowiednich korzyści, ponieważ nie była traktowana poważnie od początku.
– Technologia jest obecna w futbolu już niemal na każdym kroku. Specjalne urządzenia śledzą wysiłek piłkarzy. Pochodzą one jednak od zagranicznych firm. Chcemy, żeby polski biznes połączył się z nauką i stworzył nasze autorskie rozwiązania – tłumaczył w rozmowie z portalem Weszło prezes PZPN Invest Wojciech Strzałkowski w 2022 roku.
Idea projektu
W artykule Antoniego Figlewicza czytamy, że startup miał umożliwić pozyskiwanie danych od zawodników już od pierwszego kopnięcia piłki, następnie miały powstać algorytmy do analizowania możliwości młodych piłkarzy i poszukiwania talentów. Jednak koniec końców nic z tego nie wyszło, warto się zastanowić, z czego wynika fiasko projektu.
Zaważyły finanse
Niektórzy ze środowiska piłkarskiego w Polsce mają świadomość, że innowacje obecnie nie mogą liczyć na wystarczające dofinansowanie, które umożliwiłoby realizację ambitnych projektów.
Wciąż można też zaobserwować nieufność w rodzimej piłce jeśli chodzi o korzystanie z nowoczesnych narzędzi, wszelkiego rodzaju udogodnień, które powinny wpłynąć na lepszy ogląd piłkarskiej rzeczywistości, a jednak są często ignorowane. Nie ma tu pójścia z duchem czasu, akceptacji wzorców i trendów, które na Zachodzie już nie są niczym nadzwyczajnym.
Zacytujmy dwie bardzo wymowne wypowiedzi Wojciecha Strzałkowskiego dla Weszło:
– Zabrakło nam stosunkowo niewiele w ocenie, by dostać dofinansowanie. Problemem nie były kompetencje kadry, bo te zostały ocenione wysoko, ale brak eksperta, który potrafiłby zweryfikować potencjał wdrożeniowy.
– No nic, wyszło jak wyszło i ten projekt niestety nie otrzymał finansowania. Nie został zrealizowany też projekt stworzenia akceleratora sportstechowego, również przez brak dofinansowania. Jego założenia są dopracowane, cała koncepcja jest gotowa i spisana, natomiast bez funduszy nie można go zrealizować.
fot. PZPN