Aktualności 8 października 2024

Sukces akcji „Dorzuć misie” w Szczecinie

Niedzielny mecz Pogoni Szczecin z Piastem Gliwice był wyjątkowy! Tego dnia kibice wyrzucili z trybun przeogromną liczbę maskotek. W najbliższych dniach klub będzie liczyć pluszaki, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by już teraz ogłosić sukces akcji. Fani Portowców otworzyli serca, okazali gest solidarności z małym Adasiem Orlikiem i dzięki temu Fundacja STS przekaże wysoką kwotę, która wesprze leczenie chłopca. Jak wysoką? To okaże się prawdopodobnie w najbliższy piątek, gdy zakończone zostanie wielkie liczenie dorzuconych misiów!

Tydzień poprzedzający mecz z Piastem stał pod znakiem wspaniałej solidarności społeczności, która wytworzyła się wokół Adasia. Fani przekazywali sobie informacje, gdzie można dostarczać maskotki, organizowali punkty zbiórek oraz współpracowali z klubem. Klub dziękuje też za to, że odpowiadali na prośby – choćby te, by pluszaki dostarczać na stadion wcześniej. Dzięki temu Pogoń miała możliwość rozłożyć misie na trybunach i mieć pewność, że tego dnia z każdego krzesełka pofruną maskotki. A było ich bardzo wiele!

Skomplikowana logistyka

Akcja nie udałaby się tak dobrze, gdyby nie pomóc wielu osób. Już dwa dni przed spotkaniem rozpoczęła się logistyczna operacja przygotowująca do tej wyjątkowej chwili. Kilkadziesiąt osób przez kilkanaście godzin przenosiło tysiące dostarczonych na stadion maskotek, a następnie rozkładało je na trybunach.

Pomoc wolontariuszy

Jednocześnie zadbać trzeba było także o to, by w przerwie meczu, gdy już wszystkie misie wylądują na murawie, móc szybko je zebrać i planowo rozpocząć drugą połowę. A było na to przecież tylko kilka minut! Tym razem na wysokości zadania stanęli wolontariusze, zawodnicy Akademii oraz pracownicy klubu, którzy w ekspresowym tempie pakowali maskotki do wielkich worków typu „big bag”, a następnie przenosili do magazynu.

Kiedy szczegółowe informacje?

Finalny wynik akcji oraz liczba wyrzuconych misiów powinny być znane i ogłoszone w najbliższy piątek, 11 października. Wciąż można pomagać małemu Adasiowi. Niezależnie od przekazanej przez Fundacji STS kwoty, Adaś Orlik wciąż potrzebuje olbrzymiej sumy na leczenie. Trzeba zajrzeć tutaj (kliknij).

– Z całego serca dziękuję Fundacji STS oraz naszemu oficjalnemu bukmacherowi, STS, bo to oni byli inicjatorami akcji – mówi dyrektor marketingu i ticketingu Pogoni, Piotr Bonarski.

To wspaniałe uczucie, kiedy możesz jednocześnie pomagać i robić coś spektakularnego. Jednocześnie wielkie ukłony należą się wszystkim, którzy uszczuplili swoje domowe zasoby maskotek i dzięki którym mieliśmy na stadionie „pluszakowy deszcz”. W akcję zaangażowało się też wiele osób i przedsiębiorstw. Szczególnie dziękuję przedstawicielom OHP Szczecin, firmom RT-Trans, Gryfstone, TOM Organizacja Odzysku, Koł-Bud oraz sklepom Castorama Szczecin – Ku Słońcu i Castorama Stargard. Wszyscy bardzo pomogli usprawnić nam logistykę tego wydarzenia.

fot. Pogoń Szczecin