Szał na punkcie Ewy Swobody w sieci
Ewa Swoboda miała pecha podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Jednak ponieważ w swoim streamie mówił o niej popularny influencer IShowSpeed, Polka robi teraz furorę.
Content poświęcony polskiej lekkoatletce, jest bogaty, często z przymrużeniem oka. Mowa tu o tego rodzaju treściach, co memy, zdjęcia czy gify z udziałem naszej sprinterki. Przypomnijmy, że IShowSpeed uważa, że nikt nie jest w stanie go wyprzedzić. Jednak Ewa Swoboda chętnie stawi mu czoła wkrótce w Polsce, co już zadeklarowała. Tyle że idol młodzieży do tej pory nie odniósł się do sprawy.
Liczby mówią same za siebie
Jakub Biel, specjalista od kreatywnej reklamy, który analizuje media społecznościowe, przytacza ciekawe liczby. One w sposób zdecydowany ilustrują pewien trend dotyczący Swobody.
Ciężko nie zauważyć zamieszania wokół Ewy Swobody – memy, fotki i gify z jej udziałem robią ostatnio międzynarodową karierę.
A jak to się przekłada na wyniki na Insta? Porównajmy trzy daty:
1.07 – 548 000 obserwujacych
1.08 – 564 000 obserwujących
12.08 – 937 000 obserwujących… pic.twitter.com/YU8BGfaE0t— Jakub Biel 🧠 (@KubaBiel) August 12, 2024
Spójrzmy na Instagram. Biel porównuje trzy daty: 1.07 – 548 000 obserwujących 1.08 – 564 000 obserwujących 12.08 – 937 000 obserwujących. I zaznacza, że w ostatnich 10 dniach zauważalne jest istne szaleństwo. Inaczej nie da się nazwać tego trendu, skoro Polce przybywa ponad 30 tys. obserwujących dziennie.
fot. Ewa Swoboda