08.08.2024 12:46

Co z transmisją meczu o Puchar Gampera?

W ramach Pucharu Gampera (nazwa turnieju na cześć założyciela Barcy – Joana Gampera) Barcelona co roku, tuż przed rozpoczęciem ligowego sezonu, gra na swoim stadionie z zaproszonym rywalem. Rok temu był to Tottenham, przed dwoma laty meksykańskie Pumas. Historia imprezy Puchar Gampera to inicjatywa zapoczątkowana w 1966 roku. Inicjatorem tego wydarzenia był ówczesny prezes klubu, […]

Co z transmisją meczu o Puchar Gampera?

W ramach Pucharu Gampera (nazwa turnieju na cześć założyciela Barcy – Joana Gampera) Barcelona co roku, tuż przed rozpoczęciem ligowego sezonu, gra na swoim stadionie z zaproszonym rywalem. Rok temu był to Tottenham, przed dwoma laty meksykańskie Pumas.

Historia imprezy

Puchar Gampera to inicjatywa zapoczątkowana w 1966 roku. Inicjatorem tego wydarzenia był ówczesny prezes klubu, Enric Llaudet. Przed laty Puchar Gampera miał rozbudowany format: dwa półfinały, finał i mecz o trzecie miejsce. Teraz Barcelona rozgrywa tylko jeden mecz, co roku mierzy się z innym, zaproszonym przez siebie, klubem. Tym razem dojdzie do konfrontacji Katalończyków z AS Monaco.

Dwa lata temu transmisję przeprowadził Polsat Sport. Wtedy była wręcz szalona moda na Barcę w Polsce, bo w letnim oknie transferowym do katalońskiego klubu trafił Robert Lewandowski. Polak w tamtej edycji Pucharu Gampera strzelił pierwszego gola dla Barcelony (już w 3 minucie), a spotkanie zakończyło się efektownym zwycięstwem gospodarzy 6:0. Teraz, w związku z wciąż trwającymi pracami na Camp Nou, drugi raz z rzędu mecz zostanie rozegrany na Stadionie Olimpijskim położonym na wzgórzu Montjuic. Wiele wskazuje na to, że żadna polska stacja nie będzie transmitować spotkania Barcelony z Monaco (12 sierpnia, 20:00). Rok temu również nie było transmisji.

BarcaInfo podaje na portalu X, że TVP Sport nie zamierza transmitować Pucharu Gampera. Patryk Mirosławski, szef redakcji Eleven Sports, wyklucza transmisję w tej stacji. Polsat Sport milczy, a w ramówce nie ma tego meczu. Tymczasem Robert Lewandowski w ostatnim meczu tournee w USA błysnął formą strzelecką (dwa gole w meczu z Milanem) i pewnie wielu polskich fanów futbolu chętnie obejrzałoby go w akcji w ostatnim meczu przed startem ligowej rywalizacji w Hiszpanii.

fot. FC Barcelona

Udostępnij
Bartłomiej Najtkowski

Bartłomiej Najtkowski