07.08.2024 09:42

Kolejna zmiana we władzach TVP Sport. Niespodziewane odejście

"Przegląd Sportowy Onet" informuje, że dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski zwolnił swojego zastępcę: Jakuba Polkowskiego, którego cztery miesiące temu zatrudnił. Informatorzy portalu twierdzą, że ma to związek ze sprawą Przemysława Babiarza, jednak Kwiatkowski stanowczo dementuje te doniesienia.

Kolejna zmiana we władzach TVP Sport. Niespodziewane odejście

Polkowski objął funkcję w TVP w kwietniu 2024 r. Był wicedyrektorem ds. programowych, przejął obowiązki po Sebastianie Staszewskim. Zatrudnienie Polkowskiego nastąpiło przed startem mistrzostw Europy w Niemczech w piłce nożnej. Polkowski, który współpracuje z Łukaszem Wiśniowskim przy kanale Foot Truck, nie pracował długo na Woronicza.

„[…] Jestem winien kilka zdań od siebie. O tej decyzji dowiedziałem się w sobotę, podobnie jak większość z Was, właśnie z tego miejsca, portalu X. Moja decyzyjność była w tym temacie zerowa, ale siłą rzeczy stałem się jedną z jej twarzy, choć prywatnie mam na ten temat inne spojrzenie, co przedstawiłem bezpośrednio w wiadomości do Przemysława Babiarza” – napisał Jakub Polkowski na portalu X, gdy zrobiło się głośno o zawieszeniu Przemysława Babiarza. Były już wicedyrektor ds. programowych wyraził solidarność z komentatorem.

Kto zastąpi Polkowskiego?

Chociaż „Przegląd Sportowy Onet” podał, że stanowisko pozostawione przez Polkowskiego zajmie Agnieszka Prachniak, która wcześniej współpracowała z obecnym dyrektorem TVP Sport w Polskim Związku Piłki Nożnej, a teraz jest kierownikiem redakcji internetowej. Kwiatkowski temu zaprzeczył.

Komentarz dyrektora TVP Sport

Jakub Kwiatkowski odniósł się do tej sprawy w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”:

Po pierwsze Jakub Polkowski ma podpisaną umowę do końca miesiąca z Telewizją Polską. Po drugie nie wiem nic o tym, kto ma go zastąpić. A jeżeli chodzi o powód takiej decyzji, to nie jest nim afera związana z Przemysławem Babiarzem, a utrata zaufania i brak lojalności. To tyle, co mam do powiedzenia na ten tema. 

fot. Maja Strzelczyk – YouTube

Udostępnij
Bartłomiej Najtkowski

Bartłomiej Najtkowski