Aktualności 24 lipca 2024

Phryge jako symbol Francji i element biznesu, czyli wszystko o maskotce igrzysk olimpijskich w Paryżu

O tym, że oficjalną maskotką igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu będzie Phryge, wiadomo od dobrych kilkunastu miesięcy. Jednak im bliżej rozpoczęcia imprezy, tym można dostrzec ją częściej - czy to w przekazach telewizyjnych czy w reklamach. A to dopiero początek, bo kiedy igrzyska w Paryżu oficjalnie wystartują, to Phryge prawdopodobnie będzie widoczna jeszcze częściej. Czas zatem dowiedzieć się czym owa Phryge jest i co symbolizuje. Ponadto przyjrzymy się cenom maskotek, całego merchu oraz możliwości zakupu w Polsce.

Phryge – czapka frygijska jako znak wolności

Phryge jest czapką frygijską, która charakteryzuje się czerwonym kolorem i stożkowatym kształtem z opadającym do przodu szpicem. Jej nazwa pochodzi od starożytnej krainy Frygia, gdzie dzisiaj znajduje się terytorium Turcji. Frygijka w wielu krajach jest uznawana za symbol wyzwolenia. W samej Francji jest przede wszystkim kojarzona z okresem rewolucji francuskiej (1789 r.) jako symbol wolności. O tym, jak duże ma znaczenie dla narodu francuskiego może świadczyć fakt, że właśnie w czapce frygijce często przedstawiana jest bogini Marianna, nieoficjalna patronka Francuzów.

Maskotka Phryge dobrze oddaje francuski charakter. By go dostrzec nie trzeba znać symboliki, bo maskotka jest czerwona, ma kształt trójkąta i posiada kilka drobnych trójkolorowych (niebieski, biały, czerwony) elementów. Poza tym na jej środku widnieje logo płomienia olimpijskiego i pierścieni olimpijskich. W tym miejscu trzeba też zaznaczyć, że Phryge nie jest sama, bo posiada także siostrę, która jest maskotką igrzysk paraolimpijskich w Paryżu. Ona z kolei wyróżnia się tym, że w miejscu prawej nogi ma protezę, a w miejscu pierścieni olimpijskich znajduje się logo międzynarodowego komitetu paraolimpijskiego.

Gdzie kupić i ile kosztują maskotki olimpijskie Phryge?

Maskotki igrzysk olimpijskich mają na celu nie tylko oddanie i podkreślenie charakteru danej imprezy lub miejsca, w którym się ona odbywa, ale także – a obecnie może nawet przede wszystkim – są istotnym elementem biznesowym. Będąc w Paryżu kilka miesięcy przed startem igrzysk olimpijskich, trudno było nie natknąć się na sympatyczne Phryges. Uśmiechały się do ludzi w reklamach na dworcach, lotniskach, w hotelach, sklepach czy punktach pocztowych. Zapewne obecnie skala zjawiska jest jeszcze większa. A dzięki temu, że są bardzo charakterystyczne, szybko zapadają w pamięć.

O ile w Paryżu na długo przed rozpoczęciem sportowego święta nie było problemu ze znalezieniem i zakupem oficjalnych maskotek igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich, o tyle w Polsce – co nie dziwi – jest z tym gorzej. Tyczy się to nie tylko pluszaków, ale także olimpijskiego i paraolimpijskiego merchu. Stacjonarnie dostać oryginalne produkty jest naprawdę trudno. Z pomocą przychodzi jednak oficjalny sklep internetowy igrzysk olimpijskich, gdzie można znaleźć praktycznie wszystkie gadżety – począwszy od samych maskotek, przez kubki, skarpety, torby i torebki, aż po kompletne ubrania.

Przeglądanie oferty sklepu internetowego rozpoczęliśmy (a jakże!) od maskotek Phryges. Te dostępne są w kilku rozmiarach – od najmniejszych 10-cm na breloku w cenie ośmiu euro, średnich 15-cm za 12 euro i największych 24-cm w cenie 24 euro. Wymienione wersje maskotek są produkowane w Chinach. Można jednak kupić wersję premium, czyli Phryge wyprodukowaną w fabryce we Francji. Liczba takich pluszaków w kształcie czapki frygijskiej jest limitowana, a co za tym idzie – droższa. Jej cena wynosi 45 euro.

Jeśli chodzi o inne olimpijskie i paraolimpijskie gadżety oraz ich ceny, to poniżej przybliżamy kilka wybranych produktów:

  • kubki (cena: 11 euro);
  • torby bawełniane (cena: 12 euro);
  • koszulki dziecięce (cena: od 19 euro);
  • koszulki damskie i męskie (cena: od 28 euro);
  • breloczki (cena: 8 euro);
  • bluzy (cena: 55 euro);
  • czapki (cena 20 euro).

Produktów dostępnych w oficjalnym sklepie internetowym jest dużo więcej. Ceny wymienionych powyżej są cenami podstawowymi, ale niektóre z tych rzeczy już teraz można nabyć w promocyjnych, niższych cenach. Sprawdziliśmy także, jak wygląda kwestia wysyłki do Polski. Klienci z naszego kraju mają dwie opcje: przesyłkę standardową lub ekspresową. Ta pierwsza (przy zamówieniu kilku małych rzeczy) kosztuje dokładnie 8,45 euro. Według informacji dostępnej na stronie, przesyłka powinna zostać dostarczona w terminie od czterech do ośmiu dni roboczych od momentu złożenia zamówienia. Usługa ekspresowa jest już sporo droższa (30,45 euro), ale w tym przypadku zamówienie powinno dotrzeć do zamawiającego do Polski w terminie od jednego do czterech dni roboczych.

Phryge w formie artystycznej czekolady

To, czego polski kibic nie może zamówić z dostawą do kraju, to m.in. mała artystyczna czekolada Phryge. Oficjalną licencję na jej wykonywanie posiada La Maison du Chocolat, francuski producent artystycznych czekolad. Firma założona w Paryżu wyprodukowała około 15 tysięcy tabliczek czekolad z wizerunkiem Phryge, składających się z kilku warstw ciemnej, białej i czerwonej czekolady. Produkty są dostępne w butikach i sklepach stacjonarnych La Maison du Chocolat. Cena tej mini-tabliczki (12,1 cm x 12,6 cm x 1,6 cm) wynosi 22 euro.