Bolid F1 szalał na ulicach Wrocławia
Niektórzy wrocławianie musieli być w szoku, gdy zobaczyli na ulicach swojego miasta efektowny bolid F1. Przejazdy maszyny Red Bull Racing wzbudziły duże zainteresowanie w stolicy województwa dolnośląskiego. Można go było zobaczyć w różnych miejscach, chociażby w Hali Stulecia, pod Hydropolis i Pergolą. na rynku czy Alei Wielkiej Wyspy. 🔥 BARDZO SZYBKI przewodnik po Wrocławiu 🔥 […]
Niektórzy wrocławianie musieli być w szoku, gdy zobaczyli na ulicach swojego miasta efektowny bolid F1. Przejazdy maszyny Red Bull Racing wzbudziły duże zainteresowanie w stolicy województwa dolnośląskiego.
Można go było zobaczyć w różnych miejscach, chociażby w Hali Stulecia, pod Hydropolis i Pergolą. na rynku czy Alei Wielkiej Wyspy.
🔥 BARDZO SZYBKI przewodnik po Wrocławiu 🔥
Materiał powstał we współpracy partnerskiej z @wroclaw_info, Hydropolis, @Hala_Stulecia 🤝 pic.twitter.com/WKK5Kjw4EO
— Red Bull Polska (@redbullpolska) June 11, 2024
Red Bull Speed Ways pod koniec maja
W ostatnim czasie Red Bull upodobał sobie Wrocław, bo przypomnijmy, że 30 maja na Stadionie Olimpijskim zostały rozegrane zawody Red Bull Speed Ways. Atrakcją było starcie żużlowca Macieja Jankowskiego z bolidem Red Bull Racing, za sterami którego był David Coulthard. Tamten event przyciągnął tłumy, a popularna marka doceniła tak duże zainteresowanie we Wrocławiu.
Spore kontrowersje
Potentat z branży napojów energetycznych „poszedł za ciosem” i stworzył specjalny klip promujący Wrocław. Dla wielu fanów motosportu była nie to lada gratka, ale zaznaczmy, że nie obyło się też bez kontrowersji.
Kilka dni przed powstaniem nagrania mieszkańcy Wrocławia dowiedzieli się, że Aleja Wielkiej Wyspy, która niedawno powstała, będzie zamknięta na kilka godzin, by wydarzenie mogło się odbyć. Niektórzy wrocławianie, mówiąc delikatnie, nie byli tym zachwyceni. Ale ich znaczna część jednak obserwowała z uznaniem jazdę efektownego bolidu, w którym imponujący jest chociażby kultowy silnik V8.
Komentarz przedstawiciela Red Bulla
– Pełnię swoich możliwości i moc silnika V8 kierowca Formuły 1 mógł wykorzystać na Alei Wielkiej Wyspy, gdzie długa asfaltowa prosta pozwoliła mu rozwinąć prędkość, do jakiej przyzwyczajeni są kibice oglądający wyścigi Formuły 1 – komentował Paweł Rozmianiec z Red Bulla (cytat ze strony wroclaw.pl).