Pogoń Szczecin chwali się frekwencją
Miniony sezon zakończył się dla Pogoni Szczecin ogromnym rozczarowaniem szczególnie w Pucharze Polski. Wydawało się, że ekipa Portowców zdobędzie pierwsze trofeum w historii klubu, tymczasem w meczu finałowym na PGE Narodowym rzutem na taśmę losy rywalizacji odwrócili gracze Wisły Kraków i to oni triumfowali. Jeśli chodzi o ligową rywalizację, to zespół Szczecina na mecie sezonu […]
Miniony sezon zakończył się dla Pogoni Szczecin ogromnym rozczarowaniem szczególnie w Pucharze Polski. Wydawało się, że ekipa Portowców zdobędzie pierwsze trofeum w historii klubu, tymczasem w meczu finałowym na PGE Narodowym rzutem na taśmę losy rywalizacji odwrócili gracze Wisły Kraków i to oni triumfowali. Jeśli chodzi o ligową rywalizację, to zespół Szczecina na mecie sezonu uplasował się na czwartej pozycji.
Grosicki jest w formie
Wciąż w drużynie z województwa zachodniopomorskiego ważną rolę odgrywa rutyniarz z wieloma występami w reprezentacji Polski na koncie, czyli Kamil Grosicki. Zawodnik, który na polskich boiskach w przeszłości występował też z powodzeniem w Jagiellonii Białystok, w minionym sezonie Ekstraklasy był klasą dla siebie. Na niedawnej gali Ekstraklasy skrzydłowy Pogoni otrzymał wyróżnienie dla piłkarza roku. Co ciekawe, dostał je także w poprzednim sezonie. Z pewnością ten zasłużony dla polskiego futbolu weteran jest jedną z postaci, które przyciągają fanów Portowców na stadion.
Ilu kibiców było na stadionie Pogoni?
Pogoń teraz w mediach społecznościowych podaje statystyki frekwencyjne, które mogą zrobić duże wrażenie również na postronnych obserwatorach piłkarskich zmagań w naszym kraju.
Kolejna ciekawostka dla fanów statystyk frekwencyjnych 📊
W sezonie 2023/24 nasz stadion odwiedziło blisko 105 tysięcy osób. Jest to liczba "unikalnych" kibiców, a więc takich, którzy co najmniej raz pojawili się na jednym z 21 spotkań rozegranych przy Twardowskiego 🏟️
Brawa… pic.twitter.com/7YAJZiQOWh
— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) June 5, 2024
Na pewno w Szczecinie jest moda na piłkę nożną, co może cieszyć także władze klubu.
fot. Facebook Pogoni Szczecin