Aktualności 29 maja 2024

TOP 3 prezentacji składów na EURO 2024

Środowe wystąpienie Michała Probierza na konferencji golfowej, gdzie selekcjoner reprezentacji Polski ogłosił szeroką kadrę na EURO 2024, wywołało liczne komentarze – zdania są podzielone. Od entuzjazmu do zażenowania. Nasz trener jest na pewno oryginalny i lubi zaskakiwać, a my popatrzmy na najciekawsze formy prezentacji składów przed EURO w Niemczech.

1.miejsce – Niemcy

Zdecydowanie nasi zachodni sąsiedzi zasłużyli na największe wyrazy uznania. „Wyjątkowość ogłaszania składu Niemiec na EURO polega na podawaniu nazwisk piłkarzy pojedynczo. Kolorytu dodaje fakt, że te komunikaty były wydawane z różnych miejsc i poprzez zróżnicowane środki przekazu. Niemiecka federacja zastosowała niesztampowy chwyt marketingowy. Kilka dni przed ogłoszeniem pełnej kadry pojawiały się stopniowo informacje o kolejnych powołaniach” – pisaliśmy niedawno.

Cały artykuł na ten temat można przeczytać tutaj: https://www.sportmarketing.pl/marketing/58922/niemcy-pomyslowo-prezentuja-kadre-na-euro/

Przypominamy kilka przykładów powołań. Robert Andrich dowiedział się o nominacji od… braci Kroos, którzy to ujawnili w swoim podcaście.

Pan prowadzący budkę z kebabem poinformował niemieckich kibiców o tym, że powołanie dostał najlepszy obrońca Realu Madryt w tym sezonie Antonio Rüdiger.

No to może jeszcze Florian Wirtz, wirtuozerski rozgrywający Bayeru Leverkusen i zaskakujący akcent muzyczny.

2.miejsce – Belgia

Belgowie również wykazali się dużą kreatywnością. Jak widać na poniżej załączonym nagraniu, gracze Czerwonych Diabłów występują jako… elementy street artu. Ich twarze bowiem pojawiają się w różnych miejscach, czemu trudno się dziwić. W końcu fascynacja futbolem w tym kraju, teraz, gdy grają tam piłkarze Manchesteru City czy AS Roma, jest wszechobecna. Te podobizny belgijskich piłkarzy tworzyli specjaliści od graffiti.

3 miejsce – Szkocja

Tymczasem Szkoci bawią się w najlepsze, jest nastrój kompletnej sielanki, aż tu nagle w telegazecie wyświetla się szeroka kadra wyspiarzy na EURO w Niemczech. I kibice obserwują to z zaciekawieniem.

Jak widać, nie trzeba być piłkarską potęgą (casus Szkocji), by przygotować niesztampowy pomysł. Na pewno warto odnotować też, że Niemcy jako gospodarze chcieli zabłysnąć w social mediach na całym świecie. Nie da się ukryć, że udało im się to zrobić.

fot. Press Focus