Były prezes Skry Bełchatów wraca do sportu
Konrad Piechocki uchodzi za ojca sukcesów PGE Skry Bełchatów. Gdy kierował klubem z województwa łódzkiego, bełchatowianie notowali najlepszą passę w historii. Rok temu złożył rezygnację. Swoją decyzję tłumaczył bardzo trudną sytuacją klubu, który nie dostałby pieniędzy na dalsze funkcjonowanie, gdyby Piechocki nie zdecydował się odejść. Po opuszczeniu Bełchatowa zrobił sobie przerwę od sportu, a teraz wraca. Jego wybór może zaskakiwać.
Wybrał żeńską piłkę ręczną
Informacja jest o tyle ciekawa, że Piechocki, który wziął roczny rozbrat ze sportem, po swoim powrocie postawił na inną dyscyplinę. Teraz będzie pełnił funkcję prezesa MKS-u Piotrcovii Piotrków Trybunalski, czyli kobiecej drużyny piłki ręcznej. W sezonie 2023/2024 ten zespół uplasował się na piątym miejscu.
Komentarz Piechockiego
„Po rocznej przerwie od zarządzania sportem mam przyjemność wrócić i być w projekcie MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Tomaszowi Ostrowskiemu dziękuję za zaufanie. Dziękuję za możliwość budowania sportu. Od zawsze patrzyłem na najwyższe cele i tak również będzie tym razem! Wierzę głęboko, że wspólnie z miastem Piotrków Trybunalski, sponsorami oraz wszystkimi przyjaciółmi klubu krok po kroku wejdziemy na szczyt. Z szacunku do historii, budujemy przyszłość” – napisał Piechocki w mediach społecznościowych.
Zmiany personalne w drużynie
W Piotrkowie Trybunalskim jest bardzo ciekawa sytuacja, ponieważ po ostatnim meczu w sezonie z zespołem pożegnały się Tau Schneider, Oliwia Szczepanek, Tatjana Trbović i Justyna Świerczek. Prezydent miasta Juliusz Wiernicki, prokurent klubu Tomasz Ostrowski i przyszły prezes Piotrcovii, czyli Konrad Piechocki podziękowali piłkarkom za dotychczasową grę. Ten ostatni mecz w sezonie był niezwykle emocjonujący. Drużyna prowadzona przez Agatę Cecotkę ostatecznie odniosła zwycięstwo w Hali Relax. Ale był to dramatyczny bój z Młynami Stoisław Koszalin 27:26 (14:15) Wygrana sprawiła, że Piotrcovia wyprzedziła rywalki w tabeli końcowej o punkt.
fot.