Polska firma będzie widoczna w Lidze Mistrzów. Ogromna ekspozycja zondacrypto
Na dwie kolejki przed końcem sezonu Serie A wiadomo już, że Juventus awansował do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. To z biznesowego punktu widzenia świetna wiadomość dla zondacrypto, jednego z głównych sponsorów klubu z Turynu.
W lutym 2024 roku obie strony pochwaliły się przełomową na polskim rynku współpracą. Niewiele naszych firm miało okazję związać się z piłkarskimi gigantami. Mimo wielu problemów, zarówno sportowych, jak i finansowych, do tego grona nadal zalicza się Juventus. Klub Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika nie prezentuje ofensywnego i widowiskowego futbolu. Ma za sobą sezon bez gry w europejskich pucharach, a w ostatnim ligowym starciu nie potrafił ograć ligowego outsidera. W Turynie wierzą jednak, że kolejny rok będzie przełomowy pod wieloma względami. Na ławce rezerwowych zespołu z Allianz Stadium zasiądzie Thiago Motta. Zajmie miejsce mocno krytykowanego Massimilliano Allegriego. Włoch nie potrafi wydobyć ofensywnego potencjału ze swoich zawodników, a Stara Dama w 36 spotkaniach zdobyła raptem 49 bramek. To jeden z najgorszych wyników w Serie A.
Redakcja SportMarketing.pl miała okazję pojawić się w Turynie na meczu Juventusu z Salernitaną. Samo spotkanie nie zachwyciło, jednak pozaboiskowa otoczka zrobiła na nas duże wrażenie.
Wokół Allianz Stadium już na niespełna trzy godziny przed meczem zaczęli pojawiać się kibice. Włosi wręcz oddychają futbolem i było to czuć na każdym kroku. Kibice gromadzili się w strefach gastronomicznych i tam rozmawiali o futbolu. W sklepikach z pamiątkami można było znaleźć koszulki z nazwiskiem „Szczęsny”. Reprezentant Polski cieszy się ogromnym uznaniem wśród kibiców Juve. Porozmawialiśmy z kilkoma osobami i nikt nie wyobraża sobie, aby Szczęsny miał opuścić Turyn.
Partnerzy mocno widoczni
Cyfrowa giełda zondacrypto od początku zyskała status jednego z ważniejszych sponsorów Juventusu. Logo zondacrypto jest widoczne na rękawku koszulki, bandach reklamowych i w mediach społecznościowych klubu. W trakcie spotkania wielokrotnie pojawiało się na banerach świetlnych, które są rozstawione wokół murawy.
Jak usłyszeliśmy, przedstawiciele Juventusu byli bardzo konkretni w rozmowach z najważniejszymi osobami z zondacrypto. Włochom również zależało na nawiązaniu współpracy z finansowym gigantem. Negocjacje potoczyły się bardzo szybko, a ich efektem jest jedno z najważniejszych polskich sportowych partnerstw w ostatnich latach. Z tego, co ustaliliśmy, to dopiero początek. zondacrypto chciała pozyskać włoski rynek dla giełdy – zwiększyć świadomość użytkowników oraz ich udział w inwestycjach. Juventus od początku z wielu względów był dla przedstawicieli firmy numerem jeden. Być może już w kolejnym sezonie będziemy świadkami kolejnej piłkarskiej dobrej wiadomości. Jedna może szczególnie ucieszyć polskich kibiców…
Przemysław Kral, CEO zondacrypto jest bardzo zadowolony z efektów pierwszych działań. Współpraca z Juventusem mocno przełożyła się na wyniki finansowe firmy. Po kilku miesiącach rynek włoski stał się drugim najważniejszym w Europie. Nieprzypadkowo, ponieważ polscy kibice należą do światowej czołówki, jeżeli chodzi o wsparcie Starej Damy.
– Na rynku włoskim jesteśmy licencjonowani od prawie dwóch lat. Włochom bardzo zależy na bezpieczeństwie podczas korzystania z kryptowalut czy innych narzędzi finansowych nowej generacji. My doskonale wpisujemy się w te oczekiwania jako podmiot regulowany przez włoskiego regulatora. Widzimy wzrost rejestracji kont na naszej platformie – nie tylko z Włoch. Do bycia utożsamianymi z Juventusem pewnie nam daleko, ale systematycznie pracujemy, aby iść w tym kierunku – mówił Kral w rozmowie dla SportMarketing.pl.
Nie tak dawno nieopodal stadionu w Turynie startowali najlepsi kolarze na świecie. zondacrypto od niedawna jest także obecna przy Giro d’Italia. W najbliższych dniach ma zostać ogłoszona kolejna ważna umowa, jeżeli chodzi o kolarstwo. Zyska na niej całe polskie kolarstwo i po działaniach przy Tour de Pologne, będzie to kolejny ważny aspekt inwestycji w tę dyscyplinę sportu.
Juventus x @zondacrypto 🤝 pic.twitter.com/P9BjUzmy1j
— JuventusFC (@juventusfc) May 3, 2024
Sport najlepszą biznesową inwestycją
W ramach współpracy, zondacrypto ma do dyspozycji m.in. nowoczesną przestrzeń biznesową. Właśnie tam przy okazji domowych spotkań Juventusu są prowadzone biznesowe rozmowy i negocjacje. Na meczu z Salernitaną obecny był m.in. Guido Buehler, niewykonawczy członek zarządu zondacrypto. Również redakcja SportMarketing.pl miała okazję zobaczyć mecz Serie A z nieco innej perspektywy. Najlepsze miejsca na stadionie, catering ze specjałami włoskiej kuchni, a także możliwość networkingu z zaproszonymi gośćmi. Przy okazji piłkarskich wydarzeń to właśnie w takich okolicznościach odbywają się bardzo ważne z punktu widzenia firmy rozmowy.
Główna trybuna Allianz Stadium jest złożona przede wszystkim z lóż biznesowych oraz strefy premium. Zaproszone osoby przed rozpoczęciem meczu mogą spotkać piłkarzy pierwszego zespołu. Przy odrobinie szczęścia, po zakończeniu spotkania są w stanie natknąć się na jedną z klubowych legend. Jeżeli to się nie uda, do dyspozycji zawsze pozostaje… maskotka.
CZYTAJ TEŻ: Juventus i Raków to dopiero początek… „Taka sytuacja podnosi rozpoznawalność marki”
Juventus ma za sobą sezon bez gry w Europie, jednak po wakacjach to się zmieni. Stara Dama zapewniła sobie udział w Lidze Mistrzów. To świetna wiadomość dla zondacrypto. Ekspozycja firmy będzie widoczna podczas meczów z najlepszymi zespołami Starego Kontynentu. Być może dzięki temu kryptowalutowy potentat pojawi się na kolejnych zagranicznych rynkach. Efekt działań we Włoszech jest widoczny raptem po kilku miesiącach. To pokazuje, jak ważną rolę w wielkim biznesie odgrywa sport. Oddziałuje na emocje, zazwyczaj łączy i sprawia, że futbol ma ogromne przełożenie na wyniki finansowe klubowych partnerów.
– Konsekwentnie stawiamy na sponsoring sportu i zwiększanie świadomości naszej marki oraz wiedzy o kryptowalutach w Europie za pośrednictwem tego kanału. Jako liderzy regionu CEE wśród kryptowalutowych giełd, współpracujemy z najlepszymi, jak Juventus FC czy Giro d’Italia. Na tym jednak nie koniec, to dopiero początek naszego zaangażowania w sport. Jako iż zondacrypto jest kobietą, aktualnie prowadzimy rozmowy pod kątem naszej widoczności w kobiecym sporcie. Mamy wielkie ambicje i zarówno w kontekście sportowym, jak i biznesowym, będzie jeszcze o nas głośno – zapowiada Przemysław Kral, CEO zondacrypto.