Kontrowersyjny gracz zaczyna współpracę z Pepsi
Jack Grealish został globalnym ambasadorem Pepsi. Według "The Sun" angielski skrzydłowy, który podpisał kontrakt z Manchesterem City w 2022 roku i został kupiony za rekordową, jak na Anglika, kwotę 100 milionów funtów, ma wystąpić w kampanii wraz z byłym piłkarzem, a obecnie aktorem Vinniem Jonesem.
Już ten wątek jest niezwykle ciekawy. Vinnie Jones bowiem podczas kariery piłkarskiej miał wizerunek piłkarza-zakapiora, który potrafił zatracić się w brutalnej, bezpardonowej grze. Czasami jego wybryki znamionowały szaleństwo. Tymczasem po zakończeniu kariery były piłkarz Wimbledonu ocieplił swój wizerunek. Niektórzy uważają wręcz, że Jones był najbrutalniejszym graczem w dziejach futbolu. Poniżej prezentujemy jego „wyczyny”:
Reprezentant Anglii grający w City, decydując się na współpracę z Pepsi, dołączył do Sona z Tottenhamu Hotspur, gwiazdy Realu Madryt Viniciusa Juniora oraz bohaterki angielskiej kadry kobiet Leah Williamson.
Nie jest gwiazdą pierwszej wielkości
Wybór Jacka Grealisha jeśli chodzi o Pepsi może zaskakiwać. Mimo że gra w Manchesterze City Pepa Guardioli, z którym triumfował w Premier League i wygrywał Ligę Mistrzów (po zwycięskim finale w Stambule przeciwko Interowi przed rokiem pokazał, że jest dobrym człowiekiem, gdy zatrzymał się przy niewidomym dziecku: to w tym sezonie nie ma pewnego miejsca w składzie. Jeremy Doku, belgijski drybler, stanowi dla niego poważną konkurencję o grę na lewej flance The Citizens.
Abstrahując jednak od futbolu sensu stricto, przypomnijmy sobie, jak swego czasu Jack Grealish, będąc w euforii po triumfie w Champions League, wzbudził niepokój, gdy kolega z drużyny, doświadczony Kyle Walker wyprowadzał go z hotelu na Ibizie, a na lotnisku starano się posadzić go na wózku inwalidzkim.
Historia Gascogine’a to przestroga
Na platformie X, czyli na dawnym Twitterze powstał wymowny profil “Drunk Jack Grealish”. Oczywiście niektórzy się z tego śmiali. Ale była też część opinii publicznej, nie tylko na Wyspach, która przyglądała się ekscesom Grealisha z dezaprobatą. Dziennikarz „Tygodnika Powszechnego” i ekspert Viaplay od Premier League, Michał Okoński, przypomniał o losach Paula Gascoigne’a, nietuzinkowego angielskiego piłkarza sprzed lat, który, nie owijając w bawełnę, stał się degeneratem. Jednak na szczęście obecnie, po zakończeniu kariery, jakoś sobie radzi.
Swego czasu Paweł Grabowski zebrał te historie Grealisha w artykule dla portalu meczyki.pl:
„Najpierw widzimy piłkarza Manchesteru City z Heinekenem w dłoni, jak idzie przez mixed-zone w rytmach grupy Fleetwood Mac. Zaraz potem śpiewa o 8 rano z Haalandem na placu w Stambule. Wytacza się z samolotu w Manchesterze. Odhacza trip na Ibizę. Na końcu oczywiście wraca, by zaliczyć poniedziałkową fetę, a w międzyczasie jedzie tramwajem i prosi Bernardo Silvę, by ten nie odchodził z Manchesteru City. Cała odyseja zamknięta w 72 godzinach„.
Inna sprawa, że wielkie globalne marki zasadniczo nie dokonują sabotażu, decydując się na współpracę z takimi, a nie innymi sportowcami. Zawsze przeważa pragmatyzm, a zatem korzyści dla obu stron. Grealish ma w portfolio deale z takimi gigantami jak Puma, Gucci. Nie możemy więc stawiać na nim krzyżyka.
Pepsi znowu stawia na gwiazdy futbolu
Warto wspomnieć, że w lutym 2021 roku Pepsi zrobiła ciekawą kampanię „FIZZ”, która kreatywnie połączyła muzykę z finezyjnym futbolem. Celem było zachęcenie świat do porzucenia konwencji i postawienie na różnorodność.
Wtedy w klipie wystąpiły postaci znane piłkarskim kibicom z całego świata: Leo Messi, Paul Pogba, Shanice van de Sanden (piłkarka, która grała w mocnych klubach: Lyonie i Wolfsburgie, a obecnie jest zawodniczką Liverpoolu) i Jadon Sancho. Film stworzyła brytyjska reżyser młodego pokolenia Raine Allen-Miller do podkładu muzycznego z utworu „Rotate” autorstwa Becky G oraz Burna Boy.
Pepsi zależało, by w spocie wystąpili znakomici sportowcy, stąd, jak to tłumaczono, obecność G.O.A.T-a., czyli Leo Messiego, ówczesnego mistrza świata z mundialu w Rosji Paula Pogby, rewelacji Borussi Dortmund Jadon Sancho oraz zwyciężczyni Ligi Mistrzyń, Shanice van de Sanden. Za utwór „Rotate” odpowiadała gwiazda muzyki Becky G i dwukrotnie nominowany do nagrody Grammy Burna Boy, który zasłynął z łączenia dźwięków z afrykańskimi rytmami.
Wcześniej, bo w 2020 roku Pepsi zaprezentowało kampanię -„Play Never Stops”. W spocie wystąpili znani piłkarze: Leo Messi, Paul Pogba, Raheem Sterling i Mohamed Salah.
Messi kontra Salah – bój o puszkę
W 2019 roku w spocie Pepsi obserwowaliśmy rywalizację Leo Messiego i Mohameda Salaha. Te dwie gwiazdy futbolu w zabawnej reklamie toczą bój o puszkę napoju, prezentując przy tym piłkarski kunszt. A finał tej historii jest zaskakujący:
Przed mundialem w Brazylii w 2014 roku ruszyła kampania „Funball. Baw się piłką”. Jej twarzą był Leo Messi, a w naszym kraju za organizację przedsięwzięcia odpowiadały takie podmioty jak BBDO, OMD, Digital One, Pink Pepper Media i Questia.
Kampania Pepsi miała zachęcać do aktywności z piłką na świeżym powietrzu.
– Pepsi Funball to przede wszystkim Fun, czyli mieszanka aktywności, spontaniczności, kreatywności oraz pozytywnej energii, którą chcemy podkreślać w naszych wszystkich działaniach marketingowych – mówiła wówczas Magda Kuźnik, senior brand manager Pepsi Poland, gdy udzielała wypowiedzi Wirtualnym Mediom.
W sprzedaży wtedy była limitowana edycja puszek Pepsi z wizerunkami sześciu znanych piłkarzy: Leo Messiego, Sergio Aguero, Robina van Persiego, Sergio Ramosa, Davida Luiza i Jacka Wilshere’a. Puszki z Davidem Luizem i Jackiem Wilsherem mogły być pewną niespodzianką, bo w porównaniu z pozostałymi piłkarzami nie byli aż tak dużymi gwiazdami.
Beckham występował w pomysłowych spotach
Przed laty z marketingiem w sporcie kojarzył się w pierwszej kolejności David Beckham, który potrafił połączyć znakomitą jakość gry w piłkę z rolę celebryty poza boiskiem. Przypominamy dwa ciekawe filmiki z udziałem Anglika.
Na poniższym towarzyszy mu młody kibic:
A teraz kolejna perełka, Dziki Zachód i pojedynek Anglika z Ikerem Casillasem:
Ronaldinho też był twarzą Pepsi
Ronaldinho, Cesc Fabregas, Frank Lampard, Thierry Henry i Leo Messi grający w piłkę na dworcu. Na coś takiego wpadła Pepsi:
A teraz czas na surfing. Ronaldinho, Beckham, Henry – przed laty, jak widać, oni byli bohaterami takich kampanii. Elementy sportów ekstremalnych zastosowane w spocie miały swój urok:
Może jeszcze pokażmy pokaz techniki na… polu bitwy, gdyż akcent batalistyczny to także oznaka sporej kreatywności pomysłodawców:
Biorąc pod uwagę, że Vinnie Jones to aktor, a Jack Grealish potrafi świetnie się bawić i ma dużą wyobraźnię, możemy oczekiwać, że obaj piłkarze, były i aktywny, przygotują wkrótce z Pepsi coś specjalnego.
fot. Press Focus