Kulisy realizacji największych wydarzeń sportowych. DJ Gambit i Mikołaj Lusiński
Jak powstają gale sportów walki i największe mityngi lekkoatletyczne? Ile trwa ich przygotowanie i jak dużo osób jest w to zaangażowane? O tym, podczas naszego kolejnego panelu dyskusyjnego, porozmawialiśmy z Maciejem Turowskim (znanym jako DJ Gambit) oraz Mikołajem Lusińskim, Dyrektorem Regionalnym w firmie DJAK - Technika Estradowa.
Mikołaj Lusiński jest dyrektorem regionalnym w DJAK, a także event managerem. Odpowiada za realizację koncertów, eventów i przede wszystkim gal sportów walki.
– Każda produkcja wydarzeń rozpoczyna się od rozmów z organizatorem. Termin jest bardzo ważny, bo nie ukrywajmy, jest dużo sportów różnego typu i mogą się one pokrywać czasowo. Obiektów jest mniej niż dyscyplin sportowych. Dużo zależy od strategii organizatora. Robiąc koncert przykładowo w małej hali w Łodzi, mając w tym samym czasie koncert Agnieszki Chylińskiej w Atlas Arenie, ten drugi jest na straconej pozycji sprzedażowej – powiedział Lusiński.
Maciej Turowski, czyli popularny DJ Gambit od lat zajmuje się oprawą muzyczną widowisk sportowych. Pracował przy najważniejszych wydarzeniach sportowych w Polsce i na świecie. Koszykarski EuroBasket, mistrzostwa świata w lekkiej atletyce, mistrzostwa świata w piłce ręcznej, Diamentowa Liga, mecze reprezentacji Polski w koszykówce… Prywatnie jest wielkim miłośnikiem sportu. Widział już chyba… dosłownie wszystko.
– Ja dowiaduję się wtedy, gdy termin jest już ustalony. Wtedy mogę rozpocząć przygotowania. Kiedy jest to mecz koszykówki, to przygotowania nie wymagają tak wiele czasu. Raz, że robię to już prawie 18 lat, dwa, elementów zmiennych jest mniej. Przy galach sportów walki każdy zawodnik dobiera sobie elementy muzyczne. Oprócz tego, muszę te rzeczy wysłać do światła, aby osoby odpowiedzialne zadbały o odpowiedni efekt. W pewnym mieście w czerwcu miało być jedno duże wydarzenie sportowe. Jednak potężna gwiazda muzyczna z zagranicy stwierdziła, że chce dzień wcześniej wystąpić i wydarzenie sportowe zostało przełożone na tydzień później. Czasami „większy gracz” potrafi wszystko zmienić – przyznał Turowski.
Nasz rozmówca przyznał, że wydarzenia sportowe, szczególnie te związane ze sportami walki oraz freak fightami cieszą się ogromnym zainteresowaniem…
– Dobierając muzykę, wsłuchuję się w reakcje ludzi w hali. To dla mnie duży wyznacznik. Największy szał na wydarzenia sportowe był tuż po pandemii. Wtedy najszybciej rosła koniunktura freak fightowa. Zainteresowanie galami cały czas jest bardzo wysokie. Czasami można odnieść mylne wrażenie, że nie wyprzedała się cała hala, ale nie zapominajmy o pay per view. Sama frekwencja nie jest największym czynnikiem. Sprzedaż transmisji jest o wiele ważniejsza – dodał DJ Gambit.
Lusiński opowiedział też, jakie obowiązki ma producent największych wydarzeń sportowych w Polsce. – Spina ze sobą wszystkie elementy. Począwszy od lokalizacji, ustaleń technicznych, ochrony, logistyki, medyków, hoteli… Trzyma pieczę nad wszystkimi elementami. Są to trochę porozrzucane puzzle. Producent musi zadbać o to, aby w trakcie transmisji wszystko zagrało tak, jak organizator sobie życzy. Zawsze powinienem wszystko wiedzieć, bo każdy podwykonawca zawsze będzie mnie o coś pytał. Ostatnio trzy razy w ciągu dnia ładowałem telefon. Ciśnienie rośnie, czym bliżej „godziny zero”. Człowiek może wszystko zaplanować, ale jedyne, na co nie ma wpływu, to różne aspekty ludzkie i losowe. Kiedyś z Gambitem mieliśmy sytuację, kiedy mówił, że będzie dzisiaj, ale ostatecznie przekładał termin kilka razy i jakoś musieliśmy sobie poradzić (śmiech). Czasami nie dojedzie jakaś ciężarówka, coś się wydarzy, zabraknie jednego zawodnika – tłumaczył.
Całą ponadgodzinną rozmowę Jakuba Kłyszejki z Mikołajem Lusińskim oraz DJ-em Gambitem można znaleźć na naszym kanale YouTube. Tam też dostępne są nasze wcześniejsze panele dyskusyjne. Zachęcamy do oglądania, komentowania oraz subskrybowania SportMarketing.pl!