Kiepski sezon polskich skoczków. Znacznie słabsza oglądalność

Zakończony właśnie sezon skoków narciarskich w wykonaniu Polaków bardzo dobrze zobrazowały statystyki i dane podane przez serwis "Wirtualne Media" pokazujące dość wyraźny spadek oglądalności tej dyscypliny.

Jakub J

Udostępnij

Sezon 2023/24 w skokach narciarskich, który swój ostatni akt miał w niedzielę 24 marca w Planicy, nie był udany dla polskich skoczków. Słaba dyspozycja biało-czerwonych odbiła się na wynikach oglądalności w TV, które to szczegółowo przedstawił portal „Wirtualne Media„.

Ze statystyk wynika, że w stacji TVN średnio skoki oglądało 1.22 mln widzów. Konkursy transmitowane przez TVP średnio śledziło 1.50 mln widzów. Najmniej osób zainteresowanych było oglądaniem na kanale TVP Sport, gdzie średnio było 530 tys. osób. Warto jednak wspomnieć, że kanał pokazywał tylko polskie konkursy. Z kolei średnia oglądalność Eurosportu była na poziomie 657 tys.

W ostatnim sezonie Telewizja Polska pokazała pięć konkursów Pucharu Świata. Wszystkie one miały miejsce w Polsce i odbyły się kolejno w Wiśle, Szczyrku i Zakopanem.

Średnia liczba oglądających wszystkie konkursy Pucharu Świata w stacji TVN, jak pokazują dane, wyniosła 1.22 mln osób. Dla porównania liczba oglądających skoki narciarskie w TVN i Eurosporcie na koniec zeszłego sezonu wyniosła 2.61 mln.

Polscy kibice tej dyscypliny sportu zapewne liczą, że wraz z rozpoczęciem sezonu 24/25 loty naszych orłów będą dawać zdecydowanie więcej powodów do radości i do oglądania zawodów sprzed telewizora.

Jedynym polskim zawodnikiem, który może być ze swoich występów zadowolony jest Aleksander Zniszczoł, dla którego miniony sezon był jak dotąd najlepszym w karierze.