Rewolucja personalna w Barcelonie. Zmiany na wielu płaszczyznach…

Prezes Barcelony Joan Laporta ma opinię showmana, ale warto podkreślić, że często zmienia też swoich najważniejszych współpracowników. W trakcie jego drugiej kadencji Barcę opuścili.: Ferran Reverter, Jordi Cruyff, Mateu Alemany, Ramon Ramírez, Markel Zubizarreta, Toni Ruiz, Xavi Martín, a ostatnio Eduard Romeu.

Udostępnij

W czwartek wiceprezes ds. ekonomicznych klubu Eduard Romeu złożył dymisję na ręce Joana Laporty. Oświadczył, że 30 czerwca odejdzie z klubu. W lutym prasa katalońska podała, że szacuje się, że budżecie klubu ze stolicy Katalonii wciąż brakuje ok. 30 mln euro (ok. 129 mln zł). Być może Romeu nie miał pomysłu, jak ten problem rozwiązać. Dodajmy, że jest też założycielem firmy konsultingowej, co nie dawało mu swobody w pracy w klubie.

Wizualizacja nowego Camp Nou

Dokładnie 4 marca, z inicjatywy Kolegium Architektów Katalonii, zostały zaprezentowane najnowsze wizualizacje przebudowanego Spotify Camp Nou. Kibice mogli zobaczyć ciekawą perspektywę: stadion od środka, pokazano im także, jak ma wyglądać sala konferencyjna. Dach nowego Camp Nou ma być największy w Europie, nie zostaną zrealizowane jednak pierwotne plany, zamiast baneru 360º będą na nim trzy duże ekrany.

Walka Pumy i Nike o względy Barcy

Wciąż nie wiadomo, kto będzie dostarczał Barcelonie sportowe stroje. Katalońskie media twierdziły już nawet, że w grę wchodzi zerwanie kontraktu z firmą Nike, ale kilka dni temu RAC1 podał, że ta marka przedstawiła nową ofertę.

Jeden scenariusz już został w zasadzie wykluczony – własny branding koszulek. Roger Saperas na antenie radia RAC1 przekazał taką informację. A zatem idea ” własnej marki” w ramach współpracy z firmą Hummel teraz jawi się jako mrzonka. Mimo że Nike nie odpuszcza i wciąż chce być w grze, to w dalszym ciągu Puma oferuje około 20-30 milionów euro więcej. Na jej korzyść działa też to, że rozważa wypłatę ewentualnej rekompensaty za zerwanie umowy z Nike.

Spadek frekwencji wymaga zdecydowanych działań

Konieczność rozgrywania meczów u siebie na Stadionie Olimpijskim na wzgórzu Monjuic, wręcz obliguje władze klubu do zawarcia umowy sponsorskiej, która umożliwi poprawę sytuacji finansowej w roku finansowym 2023/2024. Dążeniom do pozyskania sponsorów towarzyszy poszukiwanie inwestorów w Barça Vision w związku z brakiem płatności ze strony Libero. Ponieważ ta spółka, który miała przed 31 grudnia zapłacić 40 milionów euro, tego nie zrobiła, klub dalej prowadzi negocjacje.

Mundo Deportivo utrzymuje, że może dojść wkrótce do zawarcia nowej umowy sponsorskiej w efekcie ostatnich podróży Joana Laporty do Dubaju. Prezes Barcelony ma udać się tam ponownie, gdy umowa będzie gotowa do podpisania. Jest to rezultat działań innych dyrektorów, którzy prowadzili negocjacje w ostatnich tygodniach.

Reverter nie mógł porozumieć się z Laportą

Wracając do personaliów, przypomnijmy, że już w lutym 2022 roku Ferran Reverter dyrektor generalny Barcy, niespodziewanie złożył rezygnację. Swoją decyzję uzasadniał kwestiami osobistymi, przy czym media podkreślały, że kością niezgody między nim a Joanem Laporty była umowa ze Spotify. Reverter odpowiadał w Barcelonie za restrukturyzację zadłużenia, nadzorował proces zatwierdzenia przez socios finansowania Espai Barca, redukcji wynagrodzeń i umowy ze sponsorami.

Kataloński dziennik „La Vanguardia” wówczas twierdził, że Reverter złożył rezygnację z uwagi na różnice zdań na temat dealu ze Spotify, który ma gwarantować Barcelonie 280 milionów euro w trzy lata. Dziennik „ABC” natomiast kolportował „smaczek”. Otóż były dyrektor generalny był przeciwko umowie z funduszem CVC, co uniemożliwiło przedłużenie umowy z Leo Messim

Pod koniec lutego bieżącego roku Maribel Melendez, dyrektor ds. korporacyjnych, ogłosiła odejście z klubu. To ona odgrywała kluczową rolę w negocjacjach w sprawie finansów na projekt Espai Barça.

Dymisje osób koordynujących Espai Barca

W trakcie drugiej kadencji Joana Laporty z pracy w klubie zrezygnowało sporo osób zaangażowanych w projekt Espai Barca. Alexi Barbany był jedną z nich. Odpowiadał za eksploatację obiektów. Trafił do Barcelony w 2021 roku po zwycięstwie Joana Laporty w wyborach, najpierw był dyrektorem ds. przychodów w obszarze komercyjnym, a w marcu 2022 roku zajął się projektem Espai Barca. Swego czasu typowano go do zastąpienia… Ferrana Revertera na stanowisku dyrektora generalnego klubu. Barbany w Espai Barça miał podejmować działania prowadzące do modernizacji obiektów, by wygenerować dodatkowe przychody.

Przed Barbanym z prac nad Espai Barca zrezygnował szef projektu Jordi Llaurado, który podjął decyzję tuż po zakontraktowaniu tureckiej firmy Limak. Partycypował jeszcze w Fundacji Barcelony, ale po kilku miesiącach postanowił odejść. Wcześniej zrezygnował Ramon Ramírez. Nie podobała mu się bowiem zmiana zasad przetargu, która według „El Periódico„ działała na korzyść firmy Limak, a skreślała doświadczone podmioty jak FCC czy Acciony i Ferrovialu.

W tym tekście możemy też uwzględnić osoby odpowiedzialne za sprawy stricte sportowe: doradcę zarządu Jordiego Cruyffa, dyrektorów sportowych Mateu Alemany’ego i Markela Zubizarretę (pracował w kobiecej drużynie), ale chcieliśmy skupić się na aspekcie biznesowym, na ważnych ludziach, którzy zarządzali Barcą, a których już w klubie nie ma. Joan Laporta nie ma sentymentów, dokonuje zmian personalnych szybko i nagle. Pytanie, czy nie jest to droga na manowce…

Bartłomiej Najtkowski