„Sponsoring F1 daje ORLENOWI wiele korzyści. To projekt globalny”

Sportowi ambasadorzy marek – jak znaleźć odpowiedni głos, aby ożywić swoją markę na lokalnym, krajowym, europejskim rynku? Na te i inne pytania odpowiedzieli podczas VI Kongresu Sport Biznes Polska eksperci w swoich branżach – Agata Pniewska z ORLENU, Aida Bella z Totalizatora Sportowego czy Michał Czechowicz z 4F.

Adrian Janiuk

Udostępnij

Stowarzyszenie Sport Biznes Polska już po raz szósty zaprosiło przedstawicieli środowiska do wspólnej integracji i rozmów na temat kierunków zmian świata sportu i biznesu sportowego. 21-22 listopada w Hotelu Hilton Warsaw City odbyła się kolejna edycja Kongresu SBP. Partnerem medialnym wydarzenia był portal SportMarketing.pl

Podczas Kongresu była przestrzeń, aby porozmawiać o sportowych ambasadorach wielkich polskich marek. Jak znaleźć odpowiedni głos, aby ożywić swoją markę na lokalnym, krajowym i europejskim rynku? Wyczerpujących odpowiedzi na ten temat udzielili – Agata Pniewska, Dyrektor Wykonawczy ds. Sponsoringu w ORLEN SA, Aida Bella, Dyrektor Departamentu Komunikacji Korporacyjnej w Totalizatorze Sportowym i Michał Czechowicz, Sports Marketing & Teamwear Director w 4F.

– Misją 4F była, jest i będzie demokratyzacja sportu. Chcemy wychodzić naprzeciw potrzebom entuzjastów sportu oraz profesjonalnym sportowcom, w tym największych gwiazd. Chcemy dotrzeć do każdego. Zmieniający się rynek sprawił, że dana firma nie stawia na współpracę z jednym sportowcem, lecz tworzy się cały katalog. Są lokalne drużyny sportowe, które odpowiadają pierwszemu punktowi, czyli współpraca tak naprawdę z kibicami, którzy tworzą te zespoły. Są także wielkie gwiazdy pokroju Roberta Lewandowskiego, które budują rozpoznawalność i znajomość marki. Cieszę się, że biznes patrzy na sport i wykorzystuje jego różne oblicza. Szeroka strategia pomaga sportowi w popularyzacji. Szukamy nie tylko sportowców z dużymi zasięgami, ale stawiamy również na mniej znanych zawodników. Inwestujemy także w sport dzieci i młodzieży, a także współpracujemy ze sportowcami z niepełnosprawnościami – powiedział Michał Czechowicz z 4F.

Cennymi spostrzeżeniami podzieliła się także Agata Pniewska. ORLEN jest największym sponsorem sportu w kraju i wspiera wielu świetnych polskich sportowców.

– Nie da się porównać korzyści płynących ze współpracy indywidualnej i współpracy ze związkiem czy klubem. Decyzja o tym, czy nawiązujemy współpracę np. z reprezentacją, zależy od naszych celów biznesowych. One różnią się swoją naturą. Współpracując z daną reprezentacją, trudno jest ją dopasować do promocji danego produktu. Łatwiej jest skomponować określony produkt do konkretnego sportowca. My jako ORLEN współpracujemy indywidualnie ze sportowcami, ale także wspieramy reprezentacje. Naszymi ambasadorami lekkoatletycznymi są m.in. Anita Włodarczyk, Natalia Kaczmarek czy Paweł Fajdek. Ich wizerunek wykorzystujemy pod dane produkty. Anita jest świetnym przykładem, bo jako miłośniczka kawy jest naturalnym wyborem do promocji kawy na naszych stacjach. Ambasadorów dobieramy do produktów, ale wszystko zależy od strategii i celów biznesowych. Po analizie zważamy, co się bardziej opłaca. Często też miksujemy dyscypliny, bo mamy taką możliwość. To sprawia, że możemy wyróżnić się na rynku – podkreśliła Dyrektor Wykonawczy ds. Sponsoringu w ORLENIE.

Agata Pniewska poruszyła także aspekt globalny, jeśli chodzi o sponsoring w sporcie.

– Mamy przyjemność być obecni z naszą marką w jednej z najbardziej globalnych dyscyplin, jaką jest Formuła 1. Idzie ona w parze z rozwojem biznesowym. ORLEN ma stacje w wielu krajach – w Polsce i Czechach, na Litwie, Słowacji, Węgrzech i od niedawna w Austrii. Oczywiście jesteśmy na etapie rebrandingu tych stacji, czyli przyzwyczajamy lokalne społeczności narodowe do nowej marki na terenie ich krajów. Jest to rzecz jasna proces rozciągnięty w czasie. I to właśnie Formuła 1, która jest numerem jeden w motosporcie, jest naszym wspólnym mianownikiem w budowanie spójności i rozpoznawalności. Formuła 1 daje wiele korzyści, jeśli chodzi o globalne postrzeganie marki. Nasza obecność na torach F1 jest bardzo ważnym czynnikiem w kontekście globalizacji – zapewniła Dyrektor Wykonawczy ds. Sponsoringu w ORLENIE i dodała:

– Uważnie monitorujemy, czy nasz brand jest odpowiednio widoczny. W ubiegłym roku byliśmy na 30. miejscu wśród najlepiej widocznych sponsorów F1 spośród stu sponsorów. Oznacza to, że dobrze zaplanowaliśmy miejsca, na których znajduje się nasze logo – czy to na kombinezonach, czy na samym bolidzie. Są to miejsca czasami bardzo nieoczywiste, ale wymagały one skrupulatnego monitoringu. Nie da się robić sponsoringu biznesowego bez wsparcia komunikacyjnego – zaznaczyła Agata Pniewska, której wtórowała Aida Bella.

– My również przeprowadzamy takie badania. Oczywiście liczby muszą się zgadzać, ponieważ każda organizacja musi wykazać uzasadnieniem ekonomicznym, dlaczego wydała tak dużo albo tak mało. Natomiast dla nas niesamowitym zaskoczeniem był fakt, że na 65-lecie Totalizatora Sportowego, czyli ponad dwa lata temu, po raz pierwszy w historii zrobiliśmy kampanię wizerunkową. Cieszyła się ona wielkim zainteresowaniem. Przy okazji chcieliśmy, żeby wybrzmiał fakt, że jesteśmy jedyną spółką zobligowaną do odprowadzania pieniędzy na fundusze celowe. Totalizator Sportowy, czyli właściciel marki Lotto, przekazuje aż 19 groszy z każdej wygranej złotówki na rozwój m.in. funduszu kultury fizycznej. Każdy z naszych graczy ma wpływ na wsparcie sportu i kultury. Chcieliśmy, żeby ludzie mieli tego świadomość stąd akcja „Wygrywamy zaczyna się od Wy” – wyznała Aida Bella, dyrektor Biura Rzecznika Prasowego Totalizatora Sportowego.