Nowa produkcja od Canal+. Serial o legendzie żużla
Nicki Pedersen to trzykrotny indywidualny mistrz świata na żużlu i przy tym bardzo barwna postać, której historia to idealny scenariusz na serial. Ostra jazda na torze, wybuchowy charakter i tytan pracy. Już 29 października w serwisie streamingowym CANAL+ online premiera pierwszego odcinka serialu o wybitnym duńskim zawodniku – "Nicki Pedersen. Ostatni gladiator".
Nicki Pedersen to jedna z najbardziej utytułowanych osób „czarnego sportu”. Trzykrotny indywidualny mistrz świata, cztery razy triumfował drużynowo z reprezentacją Danii oraz dwukrotnie wygrywał polską Ekstraligę. Kariera duńskiego mistrza to jednak nie tylko wzloty, ale i upadki. Zacięta rywalizacja z rywalami na torze i parku maszyn, walka z kontuzjami czy… pięciokrotny spadek z Ekstraligi.
Jego bezkompromisowy, konsekwentny styl jazdy, wkalkulowane ryzyko, czasem na pograniczu faulu, gorący temperament poza torem nie zawsze zjednywały mu sympatyków. Bez względu na wszystko, duński czempion stał się współczesną legendą czarnego sportu oraz najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.
Gdy w czerwcu ubiegłego roku duński żużlowiec doznał złamania miednicy oraz panewki kości biodrowej, wiele osób sądziło, że uraz ten zakończy karierę Nickiego. Nic z tych rzeczy. Pedersen ponownie pokazał, że jest wyjątkowo walecznym i zdeterminowanym sportowcem. Nie chciał rozstać się ze swoją ukochaną dyscypliną w taki sposób. Po długiej i żmudnej rehabilitacji wrócił na tor i błyskawicznie wzbudził zachwyt całego środowiska żużlowego, a tę drogę obserwowały kamery CANAL+.
Twórcy produkcji – Maciej Glazik i Przemek Błaszak, pokażą widzom kulisy powrotu do zdrowia, ujęcia z sali zabiegowych, które zostaną opatrzone komentarzami lekarza, opiekuna medycznego, menedżerów oraz osób ze sztabu samego zawodnika. Następnie kibice zobaczą drogę, jaką przebył Nicki, aby powrócić do formy, a także wiele ujęć z żużlowych torów całego świata. „Nicki Pedersen. Ostatni gladiator” to serial, który otwiera zamknięte zazwyczaj dla kibiców drzwi i pozwoli spojrzeć na duńskiego mistrza z najbliższej perspektywy. Nie tylko jako żużlowca, ale również jako człowieka.
– Pomysł zrobienia serialu o Nickim Pedersenie zrodził się latem 2022 roku. To właśnie wtedy Duńczyk uległ najcięższej kontuzji w swojej karierze. Od pierwszych dni mówił, że będzie chciał wrócić do ścigania. A my chcieliśmy drogę do tego powrotu udokumentować. Nicki Pedersen jest ikoną sportu żużlowego. Zawodnikiem, obok którego nie da się przejść obojętnie. Można go kochać lub nienawidzić, ale na pewno nie da się go bliżej poznać, niż w najnowszej produkcji CANAL+ – mówił Maciej Glazik, szef redakcji żużlowej CANAL+.