Kolejna kara finansowa za opóźnienia w realizacji projektu stadionu żużlowego w Lublinie

Władze Lublina nałożyły kolejną karę w wysokości 88 tys. zł na konsorcjum odpowiedzialne za projekt stadionu żużlowego. Suma kar naliczonych do tej pory przekroczyła już 290 tys. zł. Przedstawiciele firm wykonawczych twierdzą jednak, że problem wynika z błędnego przygotowania inwestycji przez miasto.

Adrian Janiuk

Udostępnij

Autor zdjęcia: Pressfocus.pl

Jak poinformowała Joanna Stryczewska z lubelskiego ratusza, kara została nałożona za opóźnienie w dostarczeniu pełnej dokumentacji projektowej oraz jej niedokładne wykonanie. Umowa na przygotowanie projektu stadionu została podpisana w sierpniu 2022 roku z konsorcjum firm Kavoo Invest z Poznania oraz Sybilski, Wesoły and Partners Constructions z Wrocławia. Całkowity koszt opracowania dokumentacji miał wynieść ponad 7,4 mln zł.

Zgodnie z umową, kompletna dokumentacja miała trafić do urzędu miasta do 19 lipca 2024 roku. Jednak do tej pory firmy nie zrealizowały zlecenia, co skutkuje naliczaniem kary za każdy dzień zwłoki.

Pierwszą karę, wynoszącą 206 tys. zł, nałożono pod koniec października. Ówczesna wersja dokumentacji była niekompletna i nie spełniała wymagań kontraktu, m.in. brakowało kluczowych uzgodnień z instytucjami i organizacjami sportowymi. Jak podkreślała Stryczewska, dokumentacja nie mogła być podstawą do uzyskania pozwolenia na budowę.

Konsorcjum miało opracować pełen zestaw dokumentów, w tym analizy geotechniczne, projekty budowlane i środowiskowe, a także uzyskać niezbędne opinie i decyzje od właściwych organów oraz organizacji sportowych.

Wojciech Ryżyński, prezes Kavoo Invest, uważa, że trudności pojawiły się już na początku współpracy. Firma twierdzi, że początkowe założenia projektowe były błędne, co skomplikowało prace. Pierwotna koncepcja stadionu z garażem podziemnym miała kosztować około 700 mln zł, jednak na prośbę miasta zmodyfikowano projekt, co obniżyło koszty do 200 mln zł. Pomimo tych zmian, aneks do umowy nie został podpisany.

Stryczewska zaznaczyła, że miasto próbowało renegocjować umowę, jednak wykonawcy odrzucali propozycje zmian, domagając się zapisów sprzecznych z Prawem Zamówień Publicznych.

Według Ryżyńskiego sprawa najprawdopodobniej trafi do sądu, ponieważ firmy poniosły znaczne straty finansowe, sięgające kilkuset tysięcy złotych. Prezes stwierdził, że nie widzi możliwości porozumienia z miastem.

Planowana budowa stadionu żużlowego z trybunami na 18,5 tys. miejsc ma kosztować około 250-300 mln zł i powstać w okolicach ulic Krochmalnej i Ciepłej. Tymczasem miasto rozważa remont istniejącego stadionu przy Al. Zygmuntowskich, aby dostosować go do potrzeb ligowych rozgrywek żużlowych.