Olbrzymie pieniądze dla zawodników UFC. Polak też swoje zarobił
Najsłynniejsi zawodnicy amerykańskiej organizacji mieszanych sztuk walki – UFC zainkasowali miliony podczas ostatniej gali. Największą wypłatę otrzymał Jon Jones, który za zwycięska walkę zarobił ponad 6 milionów dolarów. Z kolei Marcin Tybura zainkasował niespełna 150 tysięcy dolarów.
Jon Jones pokonał Stipe Miocicia w starciu legend UFC podczas gali, która odbyła się w nowojorskim Madison Square Garden. Miocic po walce zakończył karierę.
Z kolei Charles Oliveira pokonał Michaela Chandlera po raz drugi jednogłośną decyzją. Tym razem podczas UFC 309 po pięciu wyczerpujących rundach między dwoma legendami tego sportu, Oliveira okazał się lepszy.
Po zakończeniu gali UFC ogłosiło swoje zwyczajowe nagrody za wieczór, przyznając nagrodę Fight of the Night Chandlerowi i Oliveirze oraz przyznając bonusy Performance of the Night Jonesowi i dwóm innym walkom z wcześniejszych walk undercard.
Ta dodatkowa gotówka oznaczała jeszcze większą wypłatę dla Jonesa, ponieważ czterech zawodników z dwóch najlepszych Fights of the Night odeszło z solidną wypłatą, którą mogli dodać do swoich wygranych w karierze.
UFC opublikowało pełną listę wynagrodzeń zawodników, którzy wzięli udział w UFC 309, zgodnie z BetMGM. Nic dziwnego, że Jones znalazł się na szczycie listy i szacuje się, że zarobił nieco poniżej 6,3 mln dolarów, podczas gdy jego przeciwnik Miocic zgarnął 4,2 mln dolarów.
Chandler i Oliveira są następni na liście. Obaj zarobili nieco poniżej 1,1 mln dolarów.
Zwycięstwo odniósł także Marcin Tybura. Polak pokonał Jhonata Diniza rozbijając rywala łokciami w parterze w drugiej rundzie. Dla Tybury to 26. zwycięstwo w karierze, za które zainkasował 146 tysięcy dolarów. Przy obecnym kursie dolara jest to prawie 600 tysięcy złotych.