13.12.2024 08:51

World Rugby HSBC Sevens Challenger znów w Polsce, wielki finał w Krakowie

Światowa federacja ogłosiła pełny kalendarz rozgrywek World Rugby HSBC Sevens Challenger na 2025 rok. Finałowy turniej dla drużyn aspirujących do gry w elicie odbędzie się w dniach 11-12 kwietnia 2025 w Krakowie. Stadion Miejski im. Henryka Reymana będzie gościć osiem drużyn kobiecych i osiem męskich.

fot. Pro14 Rugby / Facebook
Autor zdjęcia: Pro14 Rugby / Facebook

Stawką zawodów będzie wyłonienie czterech zespołów, które pojadą
do Los Angeles walczyć o miejsce w gronie najlepszych na kolejny sezon.

W rugby siedmioosobowym, które od 2016 roku jest w programie igrzysk olimpijskich, co roku rozgrywany jest cykl turniejów HSBC SVNS, będący odpowiednikiem pucharu świata w innych sportach. Najlepsze drużyny globu rywalizują podczas zawodów w Dubaju, Perth, Hong-Kongu,
Singapurze, Kapsztadzie, czy Vancouver. Każdy turniej wyłania zwycięzców wśród kobiet i mężczyzn, a końcowa klasyfikacja pozwala poznać mistrzynie i mistrzów.

Jak wygląda format rozgrywek?

W cyklu obowiązuje również system awansów i spadków. Co roku cztery ostatnie drużyny HSBC SVNS mierzą się z czterema najlepszymi z cyklu World Rugby HSBC Sevens Challenger w bezpośredniej walce o przywilej gry w światowej elicie. Reprezentacja Polski kobiet, przed niespełna rokiem, po fenomenalnym turnieju w Krakowie wywalczyła sobie miejsce w wielkim finale, ale tam w kluczowym spotkaniu uległa Brazylii. W tym roku „Biało-Czerwone” ponownie stoczą decydujący bój przed trybunami pełnymi polskich kibiców.

Premiera takiego formatu

W nowej odsłonie zmagań, pierwsze dwa turnieje odbędą się w marcu w Kapsztadzie. Weźmie w nich udział 12 drużyn kobiecych i 12 męskich. Rundy odbędą się tydzień po tygodniu i wyłonią finałową ósemkę w każdej z kategorii. Te 16 najlepszych ekip przyjedzie pod Wawel, by przed krakowską
publicznością walczyć o bilet do Los Angeles.

Przed rokiem nasza drużyna narodowa była w gronie faworytek zmagań i liczymy, że podobnie będzie teraz. Ta kadra jest wizytówką polskiego rugby, podobnie jak turniej, który już po raz kolejny zorganizujemy w Krakowie. Przedstawiciele World Rugby byli bardzo zadowoleni po poprzedniej
edycji, a drużyny uczestniczące w zmaganiach wystawiły nam wysokie noty, więc cieszymy się, że możemy znów podjąć wyzwanie. Jestem pewny, że będzie to jeszcze lepszy, ciekawszy i piękniejszy turniej niż wszystkie poprzednie
– powiedział prezes Polskiego Związku Rugby Jarosław Prasał.

Międzynarodowy turniej rugby na Stadionie Miejskim już na stałe wpisał się w kalendarium wydarzeń sportowych Krakowa. Historię zapoczątkowały mistrzostwa Europy w 2022. Rok później odbyła się rywalizacja w ramach igrzysk europejskich, a przed rokiem po raz pierwszy w historii, Polski Związek Rugby zorganizował zawody we współpracy ze światową federacją.

Wyjątkowość tej rywalizacji

Co ciekawe, finał World Rugby HSBC Sevens Challenger będzie jedynym, międzynarodowym turniejem organizowanym w 2025 roku przez World Rugby w Europie. To oznacza wielkie szanse dla miasta i regionu, by zaprosić kibiców z całego świata i pozwolić im zakochać się w Krakowie.

Finał w Krakowie to niezwykłe wydarzenie, które podkreśla rolę naszego miasta jako gospodarza najważniejszych imprez sportowych. Jesteśmy dumni, że światowa federacja rugby wybrała właśnie Kraków – miejsce, które harmonijnie łączy tradycję z nowoczesnością. Ten turniej będzie okazją nie tylko do podziwiania rywalizacji najlepszych zawodników, ale także do zaprezentowania naszej gościnności i sportowej pasji. Wierzę, że atmosfera na stadionie i zaangażowanie mieszkańców sprawią, że finał zostanie zapamiętany jako jedno z najważniejszych wydarzeń roku – powiedział Aleksander Miszalski, prezydent Krakowa.

Żeńskie zmagania

W rywalizacji kobiet, miejsce w turniejach w Kapsztadzie wywalczyły sobie: Polska, Argentyna, Belgia, Kolumbia, Czechy, Hong Kong Chińskiej Republiki Ludowej, Kenia, Meksyk, Tajlandia, RPA i Uganda. W turnieju męskim zobaczymy: Brazylię, Kanadę, Chile, Gruzję, Niemcy, Japonię, Hong Kong Chińskiej Republiki Ludowej, Madagaskar, Portugalię i Ugandę. W najbliższy weekend do stawki dołączą jeszcze dwie drużyny męskie i jedna żeńska, które zakwalifikują się z regionu Pacyfiku poprzez turniej Oceania Rugby Sevens.

W zeszłym roku Challenger był intensywny, ekscytujący i stał na wysokim poziomie od startu do zakończenia zmagań. Obserwowaliśmy wzrost i rozwój rugby siedmioosobowego we wszystkich rejonach świata. World Rugby nie może się już doczekać współpracy z gospodarzami turniejów, by
wspólnie zorganizować kolejne turnieje na wysokim poziomie. Jesteśmy też bardzo wdzięczni HSBC za nieustające wsparcie i partnerstwo pozwalające nam rozwijać ten olimpijski sport
– powiedział Nigel Cass, dyrektor zawodów i performance oficer w World Rugby.

Z wymienionych drużyn, tylko osiem najlepszych kobiecych i męskich przyjedzie pod Wawel, by powalczyć o prawo gry w Los Angeles i przedłużenie marzeń o miejscu w elicie. Jednak turniej Challengera to nie będzie tylko wielkie widowisko sportowe. Zmaganiom towarzyszyć ma piknik sportowo-rekreacyjny, turniej rugby dla dzieci i młodzieży, szkolenia trenerów i sędziów, a także liczne atrakcje dla kibiców. Organizatorzy planują rozpocząć sprzedaż biletów od nowego roku.

Udostępnij
Bartłomiej Najtkowski

Bartłomiej Najtkowski