Legia Sport Business Programme: dzień meczowy zapięty na ostatni guzik
W sobotę 23 listopada uczestnicy tego wyjątkowego programu mogli się dowiedzieć, jak na największych imprezach dba się o kibiców i planuje się dzień meczowy. To dla kibiców jest zawsze święto, ale dla osób pracujących przy evencie to kilkanaście godzin wytężonej pracy po to, żeby wszystko przebiegło bez problemów. Portal "SportMarketing.pl" jest patronem medialnym Legia Sport Business Programme.
W Polsce kluby i organizacje sportowe ciągle się rozwijają, i widać to na każdym kroku. Każdy, kto przychodził na mecze jeszcze kilkanaście lat temu może sobie porównać jak to wyglądało kiedyś i jak wygląda teraz. Nie chodzi tylko o nowoczesną infrastrukturę, której pozazdrościć może nam wiele lig europejskich. Podniósł się także poziom obsługi na stadionach i oferta dla kibiców.
Osoby zarządzające polskim sportem mają coraz więcej wiedzy o tym, jak należy dbać o kibica i przeszczepiają na nasz grunt najlepsze wzorce. Czasami zdobywają tak wielkie uznanie, że dostają poważne oferty pracy za granicą. Takich ludzi można było spotkać i posłuchać podczas II zjazdu Legia Sport Business Programme. Tym razem tematem przewodnim było „Zarządzanie miejscem i wydarzeniem – Zima nigdy nie nadchodzi”.
O swoich doświadczeniach w pracy na największych stadionach, przy organizacji najważniejszych meczów opowiedziała Agata Jurek, twórczyni podcastu Praca w Sporcie, która pracuje dla UEFA m.in. podczas meczów Ligi Mistrzów. Te rozgrywki to symbol nie tylko najwyższego poziomu sportowego, ale też synonim najwyższej jakości. Polka od wielu lat dba o strefy hospitality i aktywacje sponsorskie na różnych stadionach. Od około trzech lat regularnie pojawia się na obiekcie Manchesteru City i mogła podzielić się ze słuchaczami nie tylko wiedzą o tym, jak działa UEFA, ale też, co szczególnego oferują swoim klientom władze The Citizens.
Rafał Głowacki powiedział, jak wygląda organizacja nowoczesnego cateringu. Dzisiaj nie wystarczy dać kibicowi tylko kawałka kiełbasy z grilla z musztardą i bułką. Trzeba się trochę postarać, żeby kibic zostawił kilkanaście dodatkowych złotych w kasie klubu. Z jednej strony konieczna jest ciekawa oferta, a z drugiej – szybki i sprawny system kasowy.
Kazimierz Kwasek podzielił się wspomnieniami z turnieju EURO 2024, gdzie odpowiadał za system sprzedaży biletów na stadionie w Duesseldorfie. Miał sporo pracy, skoro na tym obiekcie rozegrano aż sześć spotkań. Kwasek współpracował tam z innym Polakiem. Tomasz Świerczewski podczas turnieju w Niemczech był odpowiedzialny za stadion w Duesseldorfie, a wcześniej pracował m.in. podczas mundialu w Katarze czy igrzyskach europejskich. Z kolei, Krzysztof Szumowski odpowiada za organizację meczów FIFA. Na co dzień pracuje w centrali w Zurichu, ale często wyjeżdża w różne części świata.
Wszyscy prelegenci podkreślali też, że chociaż praca w sporcie nie jest łatwa, to daje wiele satysfakcji i nie wolno się zniechęcać pierwszymi niepowodzeniami. Chętnych jest dużo, a oferty nie wiszą na portalach rekrutacyjnych. Czasami warto próbować wejść do tego świata bocznymi drzwiami, choćby przez wolontariat.
