Kroos zaskakuje. Nie zorganizuje meczu pożegnalnego
Toni Kroos nie planuje organizować meczu pożegnalnego. Były zawodnik Realu Madryt oraz reprezentacji Niemiec zakończył karierę po Euro 2024.
– Moim ostatnim występem był ligowy mecz w Madrycie, więc nie był to specjalnie przygotowany dla mnie moment. Jednak miałem poczucie, że kibice potraktowali to jako moje pożegnanie. Nie należę do osób, które lubią być w centrum zainteresowania – powiedział 34-latek w wywiadzie dla portalu ran.de.
Kroos dołączył do Realu Madryt w 2014 roku, przechodząc z Bayernu Monachium, i przez dekadę reprezentował barwy „Królewskich”. Z Realem zdobył wszystkie możliwe trofea. W poprzednim sezonie zwyciężył w Lidze Mistrzów oraz La Liga. 1 czerwca w finale Champions League na stadionie Wembley drużyna z Madrytu pokonała Borussię Dortmund 2:0.
Choć Kroos nadal prezentował dobrą formę, co umożliwiłoby mu kontynuację kariery, podobnie jak 39-letni Luka Modrić, postanowił zakończyć grę na własnych warunkach. Florentino Pérez, prezes Realu, proponował mu przedłużenie umowy, ale Kroos zdecydował się odejść na szczycie swojej kariery.
Z kadrą Niemiec dotarł do ćwierćfinału Euro 2024, a jego ostatnim meczem był pojedynek przeciwko Hiszpanii 5 lipca. Ostatecznie Hiszpanie zdobyli mistrzostwo Europy.
W 2014 roku Kroos wspólnie z Podolskim występował na mistrzostwach świata w Brazylii, gdzie Niemcy w finale pokonali Argentynę 1:0 po dogrywce. Decydującego gola strzelił Mario Goetze, a Lionel Messi był jednym z kluczowych zawodników przegranej drużyny.
Podolski, który ma 39 lat, zorganizował swoje pożegnanie 11 października, choć zamierza grać dla Górnika Zabrze do końca sezonu. Na trybunach stadionu w Kolonii zasiadło ponad 50 tysięcy fanów, a wśród zaproszonych gości znalazło się m.in. wielu kolegów z boiska.