Jak polskie telewizje sportowe pokazują zagraniczne ligi piłkarskie?
Piłka nożna to najchętniej oglądana dyscyplina sportu w Polsce. Nie może więc dziwić, że oprócz krajowych rozgrywek, w telewizjach sportowych możemy spotkać aż dziewięć innych lig europejskich. W jaki sposób są one opakowywane? Co zmieni się a najbliższych sezonach? Odpowiedzi na te pytania poznacie poniżej, zapraszamy.
Premier League
Liga angielska to rozgrywki, które od lat kojarzone są ze stacją CANAL+ i jeszcze do końca sezonu właśnie tam nadal będziemy mogli je śledzić. Od nowej kampanii prawa do Premier League przejęła platforma Viaplay. Umowa z nowym partnerem na terenie Polski będzie obowiązywać aż do końca sezonu 2027/28.
Gdyby przyjrzeć się opakowaniu ligi angielskiej w CANAL+ nie da nie zauważyć się olbrzymiego postępu. Jeszcze kilka lat temu stacja wybierała poszczególne mecze, zwykle cztery lub pięć, które proponowała swoim widzom. Dzisiaj fan Premier League może obejrzeć na żywo wszystkie spotkania. Kolejkę uzupełnia specjalny magazyn w każdy poniedziałkowy wieczór – „Jej Wysokość Premier League”.
Dla kibica sporą atrakcją mogą być bezpośrednie rozmowy dziennikarzy CANAL+ z piłkarzami ligi angielskiej. Kilka krótkich wywiadów to już stały element wspominanego wyżej podsumowania kolejki. Za kontrowersje sędziowskie, również specjalnie dla polskiej stacji, odpowiada Mark Clattenburg. Dziennikarzami, którzy w głównej mierze zajmują się angielskim futbolem w CANAL+ są głównie Andrzej Twarowski, Przemysław Pełka, Przemysław Rudzki czy Marcin Rosłoń.
Śmiało można przyznać, że CANAL+ bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę platformie Viaplay. Mamy na myśli tutaj przede wszystkim opakowanie rozgrywek pod kątem merytorycznym. Biorąc również pod uwagę kilka problemów technicznych, które napotkały Viaplay przy okazji transmitowania meczów Bundesligi czy Ligi Europy, fani Premier League w Polsce nie mogą być pewni czy najbliższe lata okażą się równie owocne i czy będą mogli liczyć na produkt podobnej jakości.
W Polsce śledzić można także rozgrywki na zapleczu Premier League. Do końca obecnego sezonu prawa do angielskiej Championship posiada ELEVEN Sports.
La Liga
Kiedy w 2015 roku telewizja ELEVEN Sports wkroczyła na polski rynek od razu zgarnęła rozgrywki ligi hiszpańskiej. Po trzech sezonach doszło do podziału praw pomiędzy wspominaną „11” a CANAL+ i w taki sposób widzowie mogą oglądać w kolejce po pięć meczów na antenach obu stacji. Można powiedzieć, że przez to kibic hiszpańskiej piłki musi posiadać w swoim abonamencie zarówno ELEVEN Sports jak i CANAL+. Jednak z drugiej strony dzięki takowemu rozwiązaniu można na żywo zobaczyć wszystkie spotkania weekendu.
Taki podział praw będzie obowiązał jeszcze długo, bo aż do końca sezonu 2025/26. Przy rozdzielaniu meczów stacje na przemian korzystają z możliwości zapewniania sobie meczu pierwszego wyboru. Wyjątkiem pozostaje El Clasico, a więc starcia FC Barcelony z Realem Madryt. Obie konfrontacje pomiędzy tymi drużynami to jedyne spotkania, które równocześnie można obejrzeć zarówno w ELEVEN Sports jak i CANAL+.
Postęp w opakowaniu ligi hiszpańskiej dla polskiego widza jest również zauważalny. Przed kilkoma laty byliśmy częstowani jedynie trzema lub czterema wybranymi meczami z kolejki, w tym zawsze z udziałem Realu i Barcelony. Nie da się ukryć, że ten trend zmieniła telewizja ELEVEN Sports, która w 2015 roku, tuż po przejęciu praw do La Ligi, gwarantowała transmisje od ośmiu do dziesięciu spotkań podczas weekendu.
W przypadku ligi hiszpańskiej, zarówno CANAL+ jak i ELEVEN Sports mogą mogą pochwalić się swoimi magazynami. U tych pierwszych w każdy poniedziałek możemy obejrzeć program „Hola La Liga”, którego gospodarzami są Tomasz Ćwiąkała oraz Łukasz Wiśniowski. Nie brakuje w nim rozmów z zawodnikami La Ligi, a ekspertem sędziowskim jest Iturralde González. Z kolei telewizja ELEVEN Sports proponuje swoim widzom magazyn „La Manita”, w którym Daniel Sobis rozmawia z byłymi trenerami lub piłkarzami hiszpańskich klubów.
Zarówno CANAL+ jak i ELEVEN Sports uzupełniają swoje propozycje o mecze Segunda División. Podczas weekendu możemy obejrzeć najczęściej jedno spotkanie tych rozgrywek.
Serie A
Nie da się ukryć, że wielu poprzednich latach można było odnieść wrażenie, że liga włoska w polskich telewizjach sportowych traktowana jest po macoszemu. Zdecydowanie zmieniło się to podczas ostatnich sezonów. Wpływ na to z pewnością miała duża liczba transferów polskich piłkarzy do Serie A, ale również opakowanie, które widzom gwarantuje ELEVEN Sports.
ELEVEN Sports posiada prawa do Serie A na wyłączność. W każdej serii gier na antenach tej stacji możemy obejrzeć co najmniej siedem lub osiem spotkań, ale bardzo często pokazywane są wszystkie potyczki weekendu. Dużym plusem są przedmeczowe studia oraz komentarz ze stadionu przy okazji największych konfrontacji.
Ligą włoską w ELEVEN Sports przede wszystkim zajmują się Mateusz Święcicki, Filip Kapica, Dominik Guziak czy Piotr Dumanowski. Opakowaniu Serie A być może brakuje jedynie ligowego magazynu, który idealnie uzupełniłby to, co proponuje nam „11”. Niemniej, z pełnym przekonaniem możemy stwierdzić, że większość fanów Calcio nie zabierałaby ELEVEN Sports praw do ligi włoskiej. Umowa na pokazywanie Serie A w tej stacji obowiązuje do końca kampanii 2023/24.
Ligue 1
W listopadzie 2020 roku, podczas trwania sezonu, liga francuska powróciła do polskich telewizji sportowych po kilku latach przerwy. Przez długi okres czasu mówiło się o tym, że zakup praw do Ligue 1 jest dosyć drogi i nieopłacalny. Nikogo nie przykonywały nawet transfery poszczególnych gwiazd, które z reguły meldowały się w Paris SG.
Sytuacja zmieniła się właśnie podczas sezonu 2020/21, kiedy telewizje CANAL+ oraz ELEVEN Sports wspólnie nabyły prawa do pokazywania Ligue 1 przez najbliższe cztery sezony (do końca 2023/24). W tym przypadku podział wygląda inaczej i znacznie prościej, aniżeli przy okazji ligi hiszpańskiej – jedni i drudzy zapewniają swoim widzom w kolejce takie mecze, które chcą i ile chcą. W taki sposób fan trójkolorowego futbolu bardzo często może wybierać sobie stację, w której obejrzy dane spotkanie.
Podczas każdej kolejki można liczyć na cztery do sześciu transmisji. W CANAL+ ligą francuską przede wszystkim zajmują się Rafał Dębiński, Michał Bojanowski czy wypożyczany z Kanału Sportowego, Tomasz Smokowski. Z kolei w ELEVEN Sports rozgrywki Ligue 1 najczęściej komentują Marcin Grzywacz, Michał Wszołek czy Dominik Guziak.
Bundesliga
Ostatnią z popularnego TOP5 lig, które można oglądać w polskich telewizjach sportowych jest Bundesliga. Nie da się się ukryć, że to rozgrywki, które przez lata kojarzone były z Eurosportem, a następnie z ELEVEN Sports. Od obecnej kampanii prawa do ligi niemieckiej pozyskała platforma Viaplay. To właśnie tam będzie można oglądać Bundesligę aż do sezonu 2028/29.
Viaplay zapewnia wszystkim kibicom Bundesligi transmisje ze stu procent meczów. Jak wiadomo, platformy streamingowej nie ogranicza liczba dostępnych kanałów, więc nie ma najmniejszych przeszkód, by pokazać kibicom każde spotkanie na żywo. Kontrowersje budzą jednak kwestie techniczne, przez które bardzo utrudnione było chociażby śledzenie jednego z najważniejszych meczów rozgrywek pomiędzy Borussią Dortmund a Bayernem Monachium.
Poza transmisjami meczów, Viaplay proponuje kibicom przedmeczowe studio przy okazji wszystkich sobotnich oraz niedzielnych spotkań. Po zakończeniu kolejki realizowany jest magazyn, w którym przypominane są wszystkie gole okraszone opiniami ekspertów. Głównymi dziennikarzami zajmującymi się niemieckim futbolem w Viaplay są Rafał Wolski, Mateusz Borek, Tomasz Urban czy Marcin Borzęcki.
Poza rozgrywkami na najwyższym szczeblu Viaplay proponuje swoim widzom relacje z meczów 2. Bundesligi, jednak większość z nich przeprowadzana jest bez polskiego komentarza.
Eredivisie
Liga holenderska od wielu lat kojarzona jest z Polsatem Sport. Słoneczna stacja regularnie zapewnia kibicom transmisje z boisk Eredivisie pokazując głównie spotkania Ajaksu, PSV Eindhoven oraz Feyenoordu Rotterdam. Uzupełnia to ligowy magazyn skrótów, który emitowany jest w każdy wtorkowy wieczór.
Podczas ubiegłych lat minusem była spora liczba meczów pokazywana przez Polsat Sport z retransmisji, na dodatek zwykle o bardzo późnych porach. Teraz problem przeładowanej ramówki został rozwiązany w taki sposób, iż niektóre mecze na żywo umieszczane są na kanałach Polsatu Sport Premium. Głównymi komentatorami Eredivisie są Cezary Kowalski, Szymon Rojek czy Tomasz Włodarczyk.
Liga Portugal BWIN
W 2020 roku swoją piłkarską ofertę o ligę portugalską poszerzyła telewizja ELEVEN Sports zapewniając sobie prawa do Ligi Portugal BWIN na okres trzech lat. Podczas weekendu na kanałach tej stacji można obejrzeć zwykle dwa lub trzy spotkania z tamtych boisk. Transmitowane są przede wszystkim mecze z udziałem FC Porto, Benfiki czy Sportingu.
Z pewnością liga portugalska nie jest pierwszym wyborem większości widzów, ale stanowi całkiem atrakcyjne uzupełnienie wspominanej wcześniej oferty ELEVEN Sports. Przypomnijmy, że kilkanaście lat temu rozgrywki z Portugalii pokazywane były przez Polsat Sport, a później przez nieistniejące już Orange Sport. W ELEVEN Ligą Portugal BWIN zajmują się przede wszystkim Michał Świerżyński, Marcin Gazda czy Michał Wszołek.
Liga czeska i Scottish Premiership
Te dwie ligi uzupełniają ofertę Polsatu Sport. Czeska ekstraklasa gości tam od sezonu 2019/20, a w jednej kolejce na antenach słonecznej stacji możemy obejrzeć do dwóch spotkań na żywo. Z kolei Scottish Premiership powróciła do Polsatu Sport od kampanii 2020/21. Dzięki temu co weekend kibice mogą zobaczyć na żywo spotkania Celtiku oraz Rangersów.
Podobnie, jak w przypadku Eredivisie, niektóre mecze z powodu dużej liczby transmisji przerzucane są na kanały Premium. Ligą czeską głównie zajmuje się duet Grzegorz Michalewski i Marcin Kalita. Natomiast za Scottish Premiership odpowiadają Paweł Ślęzak czy Piotr Przybysz, a wspierają ich byli piłkarze Celitku, Dariusz Dziekanowski oraz Maciej Żurawski.
Liga grecka
Od niedawna liga grecka pokazywana jest przez telewizji Sportklub. Od marca na tych antenach możemy oglądać po kilka spotkań w kolejce. Dla ligi greckiej jest to powrót do polskich telewizji sportowych po wielu latach, kiedy była transmitowana przez Polsat Sport. Przypomnijmy, że w barwach greckich klubów można oglądać kilku Polaków, jak Grzegorz Krychowiak, Damian Szymański czy Michał Karbownik.