Stadionów będzie mniej
Kontrowersji wokół katarskich Mistrzostw Świata w piłce nożnej ciąg dalszy. FIFA zgodziła się bowiem na ograniczenie liczby stadionów…
Decyzja o przyznaniu Katarczykom prawa organizacji Mistrzostw Świata w piłce nożnej w 2022 roku od początku wzbudziła krytykę części komentatorów. FIFA argumentowała jednak, że za tą kandydaturą stoją ogromne środki finansowe, które pozwolą przygotować wspaniały turniej.
Okazuje się jednak, że realia mogą być zupełnie inne. Katarczycy poprosili bowiem o ograniczenie liczby stadionów, na których rozgrywane będą mistrzostwa. Nie stać ich bowiem na wybudowanie 12 aren. Choć i tak wydadzą więcej niż dotychczasowi gospodarze to turniej może odbyć się na zaledwie ośmiu obiektach.
Już teraz wiadomo, że złamano przepis mówiący o tym, że w jednym mieście mecze turnieju mogą odbywać się tylko na dwóch stadionach. W Doha turniej ma bowiem gościć na większej liczbie obiektów (nic w tym dziwnego biorąc pod uwagę, że w mieście tym mieszka 60% populacji kraju).
Sekretarz generalny FIFA – Jerome Valcke – oznajmił publicznie, że "obie strony na pewno się dogadają", a ostateczna liczba stadionów i ich lokalizacja zostanie zaakceptowana do 2018 roku.
Wiele wskazuje więc na to, że „zagęszczenie” tego turnieju będzie ogromne, bo ma się on odbyć w bardzo małym kraju, na maksymalnie 10 stadionach. Czy kibice będą czuć się komfortowo?