Stadiony dla kibiców?
Czasy chuligaństwa stadionowego chyba już minęły. Mimo to władze nadal walczą z kibicami przy pomocy restrykcji. Odwilż podobno już się jednak zbliża.
Burdy na trybunach, walki na krzesełka, demolowanie stadionów powoli odchodzą w przeszłość. Polscy kibice piłkarscy stają się coraz bardziej „cywilizowani” i stadionowy bandytyzm jest już coraz rzadszym zjawiskiem. Wpływ na taki obrót spraw miało między innymi Euro 2012, atmosfera tej imprezy czy nowoczesne stadiony, które wtedy wybudowano.
Specjaliści zajmujący się zabezpieczaniem imprez masowych, którzy przyjeżdżali do Polski z całego świata na Mistrzostwa Europy w piłce nożnej ze zdziwienia kręcili głową. Nie mogli uwierzyć, że piłkarskie trybuny podlegają w naszym kraju takim restrykcjom.
Kibice przestali być aktywną częścią widowiska piłkarskiego i zostali zepchnięci do roli biernego tła, podmiotu rozgrywek politycznych. Nie mówiąc już o tym, że każdy fan jest największym wrogiem policjanta.
Niebawem sytuacja ta ma się zmienić, ponieważ przepisy mają zostać zliberalizowane. Najbardziej odważni mówią nawet o likwidacji kart kibica. Jest to jednak mało prawdopodobne, choć bardzo możliwe, że znikną z tego dokumentu zdjęcia.
Częściowo zalegalizowana ma zostać także pirotechnika. Nawet do 20 procent pojemności stadionu stanowić będą miejsca stojące. Może uda się stworzyć stadiony bardziej przyjazne kibicom.
