Nietrafiony wpis Stali Gorzów. Wywołał niesmak
Aleksandra Mirosław, jako jedyna zdobywczyni złotego medalu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, zyskała uznanie głosujących w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na Sportowca Roku i okazała się zwyciężczynią. Dopiero czwarte miejsce zajęła Iga Świątek, ale na pewno nie ustanie w zapale, by wygrać za rok.
Mimo że wspinaczka sportowa nie jest popularna w Polsce, a de facto transmisje z rywalizacji w tej konkurencji są śledzone głównie przy okazji igrzysk, Mirosław zaimponowała Polakom, czego dali wyraz w głosowaniu. Za to być może na wizerunku Igi Świątek negatywnie odbiło się zamieszanie wokół niedawnej „afery dopingowej”, gdy zażyła niedozwoloną substancję. W każdym razie Świątek ma wyrobioną markę w Polsce, a dział marketingu Stali Gorzów się nie popisał.
Miało być zabawnie, a wyszło niefortunnie, może nawet niesmacznie. Wielu kibiców na pewno pamięta czasy, gdy komentarze o „gówniarze z paletkom” pojawiały się regularnie w związku z triumfem Świątek w tym plebiscycie i rozgoryczeniem Roberta Lewandowskiego sugerowanym przez użytkowników mediów społecznościowych.
„Ogromne gratulacje Aleksandra Mirosław! …ale ważne, byś nie nie osiadała na laurach, bo nasza ̶g̶ó̶w̶n̶i̶a̶r̶a̶ gwiazda z paletkom nie próżnuje w treningach do kolejnych plebiscytów ” – czytamy na koncie Stali Gorzów.
Fala krytyki
Ten wpis komentują internauci, którzy nie pozostawili suchej nitki na dziale marketingu Stali Gorzów. Użytkownik Piotr Nowak grzmi:
„Błagamy Was, wejdźcie sobie chociaż raz w tygodniu na jakiś mały obieg FB innych klubów Ekstraligowych (wszystkich oprócz Rybnika bo tam podobny poziom co my) i zobaczcie jak prowadzi się social media na profesjonalnym poziomie. To jest naprawdę niemożliwe, że upadliśmy tak nisko na poziom chłopaczków, którzy mają swój zespół w A klasie i hobbystycznie sobie prowadzą Facebooka i wypisują takie kocopoły. Naprawdę tak trudno znaleźć w tych czasach kogoś z doświadczeniem, po studiach ? Litości…”
Otóż to. Niesmak pozostał…