Marcin Janicki: Chcielibyśmy jako liga rozwijać się technologicznie [WYWIAD]
W tym sezonie mamy okazję śledzić rywalizację w I lidze w nowej odsłonie. Zmienił się sponsor tytularny i nadawca telewizyjny. Marcin Janicki, prezes rozgrywek, przekonuje, że liga wciąż idzie do przodu. Ponadto są kolejne pola do rozwoju.
Bartłomiej Najtkowski, SportMarketing.pl: Czy może pan porównać współpracę I ligi z firmą Betclic do wcześniejszej kooperacji z Fortuną, czyli również firmą z branży bukmacherskiej?
Marcin Janicki, prezes Pierwszej Ligi Piłkarskiej: – W pierwszej kolejności warto podkreślić, że wieloletnia współpraca z dotychczasowym partnerem telewizyjnym oraz sponsorem tytularnym przebiegała wzorowo i to dzięki niej liga znajduje się obecnie na takim etapie rozwoju, w którym stała się atrakcyjnym miejscem do inwestowania. Firma Betclic zdecydowanie dostrzegła potencjał, który niesie za sobą współpraca z ogólnopolskimi rozgrywkami. Już teraz wiemy, że kluby zyskają nie tylko w wymiarze finansowym, ale również wizerunkowym i marketingowym. Znaczna część aktywacji prowadzonych przez Betclic jest realizowana pierwszy raz w historii. To nie tylko nagłośnione medialne jacuzzi dla kibiców, ale również m.in. inicjatywa Trophy Tour, czyli prezentacji dedykowanego pucharu dla rozgrywek Betclic 1 Ligi.
Zaangażowanie firm bukmacherskich w sponsorowanie rozgrywek czy klubów to znak czasów?
– Branża bukmacherska jest obecna w polskim sporcie, nie tylko przy piłce nożnej, ale również innych dyscyplinach na poziomie związków, lig oraz klubów. Ostatnie lata to dynamiczny rozwój całej branży, w której pojawiło się kilku nowych graczy. Wśród klientów Betclic są również kibice klubów pierwszoligowych, stąd podjęcie współpracy wydawało się naturalnym krokiem dla obu podmiotów.
W ostatnim sezonie zmienił się nadawca rozgrywek. Atutem TVP jest to, że transmituje mecze nie tylko w kanale sportowym, ale też w stacjach regionalnych?
– Jeszcze kilka lat temu jedynie dwa mecze w trakcie kolejki były pokazywane w telewizji, a pozostałe spotkania nie były dostępne nawet w Internecie. To utrudniało rozwój ligi, ponieważ dostęp do produktu powinien być jak najszerszy. Podjęta z TVP Sport współpraca z jednej strony znacznie zwiększa możliwości dotarcia do potencjalnych kibiców z uwagi na 98% zasięg techniczny stacji, ale również daje kibicom możliwość bezpłatnego śledzenia wszystkich spotkań na platformie internetowej oraz w aplikacji mobilnej. Kolejnym elementem jest obecność na poziomie regionów, czyli transmisje realizowane w stacjach TVP3. Dzięki temu staliśmy się najbardziej otwartą ligą w Polsce, której średnia oglądalność zwiększyła się o niemal 90% w stosunku do poprzedniego sezonu.
Przejdźmy do akcji marketingowych. Największy rozgłos zyskała wspomniana już inicjatywa polegająca na możliwości oglądania meczu na stadionie, tyle że w… jacuzzi ustawionym w pobliżu boiska. Betclic 1 Liga jednak zaangażowała się też w akcję prospołeczną: Rak nie gra fair.
– To prawda. Pochwały należą się naszemu zespołowi marketingowemu – w szczególności Patrycji Lisieckiej, która wyszła z inicjatywą akcji. Uważamy, że liga powinna pełnić funkcje społeczne i odpowiednio komunikować cenne dla społeczeństwa projekty. Jednym z nich z pewnością jest promocja profilaktyki badań.
Chcą państwo pójść w tym kierunku?
– Tak jak powiedziałem, zdajemy sobie sprawę z potencjału medialnego naszej ligi i chcielibyśmy go wykorzystać dla pozytywnych inicjatyw. Taką przestrzeń dają chociażby ligowe i klubowe social media. W ramach prac bieżących staramy się wytypować przynajmniej jedną inicjatywę na kwartał, która w naszej ocenie wymaga wsparcia medialnego. Oczywiście oprócz inicjatyw społecznych w odpowiedni sposób staramy się promować naszych partnerów – tu towarzyszy nam nieodzowne wsparcie naszych klubów. W tym miejscu mogę zdradzić, że na wiosnę podjętych będzie kilka projektów, w które zaangażowani będą nasi sponsorzy, a sama inicjatywa i pomysł na przeprowadzenie akcji powstał przy okazji ich bezpośrednich rozmów. To budujące.
Czy jest kwestia, do której od pewnego czasu I liga przywiązuje dużą wagę?
– Z pewnością jest to obszar technologiczny. W minionych sezonach zapewnialiśmy klubom narzędzia w zakresie danych statystycznych dla sztabów szkoleniowych czy mierzenia ekwiwalentu reklamowego dla klubowych sponsorów. W tym sezonie po raz pierwszy w historii kluby otrzymały komplet nadajników GPS do mierzenia danych motorycznych. W ostatnich dniach przeprowadziliśmy konsultacje środowiskowe w zakresie instalacji kamer taktycznych na stadionach piłkarskich – mogłyby być one pomocne zarówno dla pierwszej drużyny jak i przy wybranych spotkaniach akademii. W kolejce są kolejne projekty, bo z każdym tygodniem zgłasza się do nas coraz więcej podmiotów zainteresowanych współpracą. Chcemy, by liga rozwijała się nie tylko od strony biznesowej i marketingowej, ale również technologicznej.
Fakt, że w rozgrywkach rywalizują drużyny, które mają mocną pozycję w polskim futbolu (Wisła Kraków, Ruch Chorzów, Arka Gdynia czy ŁKS), w dużej mierze pomaga całej lidze, ponieważ te kluby generują największe zainteresowanie?
– Z całą pewnością Wisła Kraków to najbardziej medialny klub w Betclic 1 Lidze. Widzimy to zarówno na poziomie frekwencji stadionowej, oglądalności w telewizji jak i śledzenia klubu w Internecie. Wisła to olbrzymia wartość dodana dla całej ligi, jednak należy podkreślić, że uznanych marek w tym sezonie jest więcej. Rozpoczynając od 14-krotnego Mistrza Polski czyli Ruchu Chorzów, przez Arkę Gdynia i ŁKS Łódź, a kończąc chociażby na Wiśle Płock. Trzeba przyznać, że to znakomite grono. Obecność takich zespołów w rozgrywkach skutkuje rekordową frekwencją. W sezonie 2023/24 wyniosła ona 1,34 mln kibiców i była efektem 27% wzrostu sezon do sezonu. Liczymy, że ten sezon przyniesie kolejny rekord.
Czy wartość I ligi rośnie z roku na rok, jak prezentują się wskaźniki procentowe?
– Kilka lat temu podjęliśmy decyzję o współpracy z partnerem zewnętrznym i publikacji raportu pokazującego kluczowe wartości dla ligi. Pierwsze raporty zawierały podstawowe informację. Z perspektywy kilku lat i nabytego doświadczenia udaje się z każdym rokiem publikować raporty z coraz większą liczbą danych. Dzięki współpracy z firmą Grant Thornton wiemy na jakich budżetach operują kluby Betclic 1 Ligi. W sezonie 2023/2024 kluby wygenerowały ponad 250 mln zł przychodów i stanowiło to 29% wzrost w stosunku do poprzedniego sezonu. Należy podkreślić olbrzymią pracę klubów, które starają się dywersyfikować i rozwijać potencjalne źródła przychodów. Począwszy od sezonu 2024/2025 i wraz z podpisanymi kontraktami z TVP Sport oraz Betclic kluby otrzymają zwiększoną pulę środków centralnych co powinno przełożyć się na ich dalszy rozwój. Wiele zostało zrobione, ale jeszcze wiele pracy przed nami.