Drugi najszybszy człowiek świata ma głowę do interesów. Blake jest wziętym… restauratorem
Yohan Blake z Jamajki, posiadający drugi najlepszy wynik w historii biegów na 100 i 200 metrów, po zakończeniu kariery szybko wiedział, czym chce się zajmować. Już od dłuższego czasu marzył o własnej restauracji, a teraz ten cel realizuje w Fort Lauderdale na Florydzie.
35-letni były sprinter, który kilka miesięcy temu oficjalnie zakończył karierę sportową, prowadzi lokal Butcher’s Barrel – restaurację i winiarnię specjalizującą się w stekach. Menu obejmuje także dania inspirowane kuchnią karaibską, w tym potrawy typowe dla Jamajki.
– Mówiłem przyjacielowi, że marzy mi się moment, gdy usiądę we własnej restauracji, delektując się jedzeniem i obserwując zadowolonych gości. Większość myślała, że po zakończeniu kariery zostanę w sporcie jako komentator, zważywszy na moje dwudziestoletnie doświadczenie w lekkoatletyce. Ja jednak od razu wiedziałem, że potrzebuję czegoś nowego – wyznał w wywiadzie dla „News Miami„.
Szczyt formy Blake osiągnął w 2012 roku, gdy zanotował drugi na świecie wynik na 100 metrów (9,69) i 200 metrów (19,26). Na igrzyskach w Londynie zdobył trzy medale – złoto w sztafecie 4×100 m oraz srebro w biegach na 100 i 200 m, ustępując jedynie swojemu rodakowi Usainowi Boltowi.
– Nasza restauracja to nie tylko wina i steki, ale także różnorodne dania, które spełnią oczekiwania każdego. Jest tutaj spokojnie i przyjemnie, a ludzie są wyjątkowo mili. Czerpię ogromną satysfakcję z tego, co robię – dodał Blake.
W menu można znaleźć między innymi jagnięcinę z hummusem z czerwonej papryki i chlebem pita, „Rasta Pasta” z krewetkami w sosie śmietanowym oraz szarpanego kurczaka z płatkami wołowiny, smażonymi bananami, ryżem i fasolą – typową dla Jamajki kombinację smaków.