03.10.2012 18:01

COS za drogi

Skocznie z kompleksu COS są za drogie, co według Apoloniusza Tajnera powoduje spowolnienie rozwoju polskich skoków narciarskich. Czy będzie taniej?

COS za drogi


Przez to, że skocznie COS są tak drogie, większość klubów, które działa w ich okolicy albo ogranicza ilość treningów albo organizuje je w Wiśle-Malince, gdzie wynajęcie obiektu jest dużo tańsze.

Andrzej Kozak, prezes Tatrzańskiego Związku Narciarskiego, ocenił, że w ubiegłym roku wynajęcie Wielkiej Krokwi kosztowało około 10 tysięcy złotych – w tym roku to już ponad 15 tysięcy!

Jeśli Centralny Ośrodek Sportu nie zrewiduje swojego cennika, to niedługo nikt nie zdecyduje się na organizację tam imprezy, a to będzie oznaczało powolny upadek najpiękniejszych polskich obiektów narciarskich.

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing