Arabia Saudyjska ma chrapkę na Euroligę
Sportswashing w wykonaniu Arabii Saudyjskiej ma się dobrze i co rusz obserwujemy jego kolejne fazy. Newcastle United, Saudi Pro League z gwiazdami futbolu, turnieje golfowe, gale bokserskie czy wyścigi Formuły 1, a już wkrótce być może również koszykówka znajdzie się w rękach bogaczy z Bliskiego Wschodu. Jak podaje Mieszko Rajkiewicz, ekspert od związków polityki ze […]
Sportswashing w wykonaniu Arabii Saudyjskiej ma się dobrze i co rusz obserwujemy jego kolejne fazy. Newcastle United, Saudi Pro League z gwiazdami futbolu, turnieje golfowe, gale bokserskie czy wyścigi Formuły 1, a już wkrótce być może również koszykówka znajdzie się w rękach bogaczy z Bliskiego Wschodu.
Jak podaje Mieszko Rajkiewicz, ekspert od związków polityki ze sportem, „SURJ Sports Investment (organizacja utworzona w 2023 roku przez Publiczny Fundusz Inwestycyjny) przymierza się do przejęcia mniejszościowego pakietu właścicielskiego koszykarskiej Euroligi”.
Dawno nie pisałem nic o Arabii Saudyjskiej 🇸🇦 i inwestycjach w sport, no to wracam.
🇸🇦 SURJ Sports Investment (organizacja utworzona w 2023 roku przez 🇸🇦 Publiczny Fundusz Inwestycyjny) przymierza się do przejęcia mniejszościowego pakietu właścicielskiego koszykarskiej Euroligi.… pic.twitter.com/YPOFw1SMKo
— Mieszko Rajkiewicz (@m_rajkiewicz) September 18, 2024
Ile to ma kosztować?
Rajkiewicz dodaje, że akcjonariusze EuroLeague Commercial Assets (która jest właścicielem Euroligi) chcą sprzedać ok. 1/3 udziałów za około. 1 mld euro. Należy nadmienić, że SURJ może liczyć na wsparcie od General Atlantic, ale też musi zmierzyć się z konkurencją w postaci BC Partners. W każdym razie ekspansja saudyjska w światowym sporcie zatacza coraz szersze kręgi i ten rozmach jest widoczny jak na dłoni.
fot. SURJ Sports Investment i Euroliga