20.09.2024 09:06

Arabia Saudyjska ma chrapkę na Euroligę

Sportswashing w wykonaniu Arabii Saudyjskiej ma się dobrze i co rusz obserwujemy jego kolejne fazy. Newcastle United, Saudi Pro League z gwiazdami futbolu, turnieje golfowe, gale bokserskie czy wyścigi Formuły 1, a już wkrótce być może również koszykówka znajdzie się w rękach bogaczy z Bliskiego Wschodu. Jak podaje Mieszko Rajkiewicz, ekspert od związków polityki ze […]

Sportswashing w wykonaniu Arabii Saudyjskiej ma się dobrze i co rusz obserwujemy jego kolejne fazy. Newcastle United, Saudi Pro League z gwiazdami futbolu, turnieje golfowe, gale bokserskie czy wyścigi Formuły 1, a już wkrótce być może również koszykówka znajdzie się w rękach bogaczy z Bliskiego Wschodu.

Sportswashing w wykonaniu Arabii Saudyjskiej ma się dobrze i co rusz obserwujemy jego kolejne fazy. Newcastle United, Saudi Pro League z gwiazdami futbolu, turnieje golfowe, gale bokserskie czy wyścigi Formuły 1, a już wkrótce być może również koszykówka znajdzie się w rękach bogaczy z Bliskiego Wschodu.

Jak podaje Mieszko Rajkiewicz, ekspert od związków polityki ze sportem, „SURJ Sports Investment (organizacja utworzona w 2023 roku przez  Publiczny Fundusz Inwestycyjny) przymierza się do przejęcia mniejszościowego pakietu właścicielskiego koszykarskiej Euroligi”.

Ile to ma kosztować?

Rajkiewicz dodaje, że akcjonariusze EuroLeague Commercial Assets (która jest właścicielem Euroligi) chcą sprzedać ok. 1/3 udziałów za około. 1 mld euro. Należy nadmienić, że SURJ może liczyć na wsparcie od General Atlantic, ale też musi zmierzyć się z konkurencją w postaci BC Partners. W każdym razie ekspansja saudyjska w światowym sporcie zatacza coraz szersze kręgi i ten rozmach jest widoczny jak na dłoni.

fot. SURJ Sports Investment i Euroliga

Udostępnij
Bartłomiej Najtkowski

Bartłomiej Najtkowski