Trwa piękny sen Wisły! Jaka kwota zasili budżet klubu za grę w pucharach?
15 sierpnia 2024 roku zapisał się w historii polskiej piłki klubowej dwoma mocnymi akcentami. Śląsk Wrocław, mimo dzielnej postawy, żegna się z europejskimi pucharami, natomiast Wisła Kraków gra dalej. Choć arbiter nie uznał wiślakom dwóch goli i do wyłonienia zwycięzcy potrzebnych było aż... 28 karnych w konkursie jedenastek, zespół spod Wawelu triumfuje.
Wisła odwróciła losy rywalizacji w rewanżu na Reymonta i po rzutach karnych (4:4 w dwumeczu) pokonała Spartak Trnawa (niegdysiejszego pogromcę Lecha Poznań). Klub z Betclic I ligi jest jedną rundę od gry w fazie ligowej Ligi Konferencji. W decydującym dwumeczu dojdzie do starcia wiślaków z belgijskim Cercle Brugge.
Jeszcze gorące, jeszcze świeżutkie… Bilety na mecz 4. rundy eliminacji do @europacnfleague 🥵
📰 https://t.co/HBbwvr6WaO
🎟️ https://t.co/GtYyuLKcsN pic.twitter.com/DsTLfxOKTV— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) August 15, 2024
Awans do fazy ligowej dałby Wiśle ogromne pieniądze
Wisła rozpoczęła przygodę w rozgrywkach europejskich od pokonania KF Llapi w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Europy. Zarobiła za ten triumf 350 tysięcy euro, co w przeliczeniu daje nieco ponad 1,5 miliona złotych. Po porażce w dwumeczu z Rapidem trafiła do trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Za udział na tym etapie kwalifikacji UEFA przyznała 550 tysięcy euro (ponad 2,3 miliona złotych). Teraz, jeśli Wisła nie wyeliminuje Belgów, to za udział w IV rundzie otrzyma 750 tys. euro. Natomiast gdyby doszło do sporych rozmiarów niespodzianki i klub z Małopolski byłby górą w tej konfrontacji, to awansowałby do fazy ligowej Ligi Konferencji i dostał, jak na standardy polskiego pierwszoligowca, bajeczne pieniądze: 3,17 mln euro.
fot. Wisła Kraków