Transfer Kyliana Mbappe w aspekcie marketingowym. Jest lepszy niż Ronaldo. Te liczby szokują!
14 sierpnia to historyczny dzień dla polskiej i… hiszpańskiej piłki. Dla polskiej, ponieważ w Warszawie zostanie rozegrany mecz o Superpuchar Europy, w którym zmierzą się Real Madryt i Atalanta Bergamo. Dla hiszpańskiej zaś z tego powodu, że prawdopodobnie na PGE Narodowym pierwszy raz w oficjalnym meczu Królewskich wystąpi nowy nabytek klubu ze stolicy Hiszpanii – Kylian Mbappe.
Gdy miesiąc temu, w połowie lipca, na Santiago Bernabeu przyszło ponad 80 tysięcy fanów Realu Madryt, by fetować nowego piłkarza – Kyliana Mbappe, można było odczuć skalę entuzjazmu. Ta efektowna prezentacja przypominała powitanie Cristiano Ronaldo. To być może początek nowej ery Galacticos. W Realu nie brakuje gwiazd. Mimo że karierę zakończył znakomity pomocnik Toni Kroos, kibice szaleją chociażby na punkcie Jude’a Bellinghama czy Viniciusa Juniora. Ale teraz w centrum uwagi jest Mbappe. Efekt wow doskonale widzimy, gdy analizujemy jego transfer w aspekcie marketingowym.
Koszulki Mbappe sprzedają się lepiej niż przed laty koszulki Ronaldo
Krzysztof Marciniak, komentator Canal+Sport, przytoczył interesujące dane. Okazuje się, że wspomniana już prezentacja Mbappe wzbudziła gigantyczne zainteresowanie, było wszak… pół miliona chętnych, by wówczas na Santiago Bernabeu powitać znakomitego Francuza. Ogromne wrażenie robią też wyliczenia dotyczące sprzedaży koszulek.
Ekonomiczny aspekt transferu Mbappe:
– 11 lipca Real zarobił 900 tys. euro ze sprzedaży jego koszulek
– dziennie sprzedaje się ok. 7 tys. (w 2009 schodziło dziennie ok 3,3 tys. koszulek CR7)
– na jego prezentację było 500 tys. chętnych, na stadion weszło ok. 80 tys.— Krzysztof Marciniak (@Marciniak_k) August 14, 2024
Trzeba przyznać, że jest to absolutny obłęd.
fot. Real Madryt
