Szaleństwo na punkcie znicza olimpijskiego. Zabrakło biletów
Strona internetowa, przez którą należało rezerwować bilety, nie wykazuje dostępnych terminów do końca igrzysk. Pracownicy obsługi w Tuileries poinformowali, że jedynym wyjściem dla chętnych jest regularne sprawdzanie strony internetowej, ponieważ co jakiś czas dodawane są nowe wejściówki. W niedzielę strona internetowa zawiesiła się z powodu ogromnego zainteresowania. Liczba odwiedzających znicz osiągnęła 10 tysięcy. Tłumy kibiców […]
Strona internetowa, przez którą należało rezerwować bilety, nie wykazuje dostępnych terminów do końca igrzysk. Pracownicy obsługi w Tuileries poinformowali, że jedynym wyjściem dla chętnych jest regularne sprawdzanie strony internetowej, ponieważ co jakiś czas dodawane są nowe wejściówki.
W niedzielę strona internetowa zawiesiła się z powodu ogromnego zainteresowania. Liczba odwiedzających znicz osiągnęła 10 tysięcy. Tłumy kibiców można zauważyć już przy wejściu do ogrodów, gdzie ludzie robią zdjęcia znicza z dozwolonej odległości, ograniczonej ogrodzeniem. Widać głównie czaszę balonu podświetloną od dołu płomieniem, który po raz pierwszy jest elektryczny, co jest bardziej ekologicznym rozwiązaniem.
W przypadku braku dostępnych biletów, znicz będzie można zobaczyć wieczorem, gdy po zmroku balon podniesie go na wysokość około 60 metrów. Znicz powinien być dobrze widoczny przy wejściu do Tuileries, do którego można dojść mostem pieszym od rue de Bac.
La flamme olympique brille pendant toute la durée des Jeux de Paris2024 aux Tuileries !
Et si vous marchiez dans les pas mythiques de Marie-Jose Perec et Teddy Riner pour aller voir de vos propres yeux ce magnifique chaudron Olympique, créé par Mathieu Lehanneur, avec l'aide de… pic.twitter.com/3vyEerUSBn— Paris 2024 (@Paris2024) July 27, 2024
Organizatorzy igrzysk ogłosili, że znicz będzie dostępny dla publiczności do 10 sierpnia po wcześniejszej rejestracji na stronie Paris 2024. Po podaniu danych osobowych i adresu e-mail, należało wybrać dostępny termin, aby otrzymać darmowy bilet w formie kodu QR.
fot. Pressfocus.pl
Adrian Janiuk
