24.06.2024 15:25

List otwarty właściciela Warty Poznań do kibiców

Sytuacja Warty Poznań po nieoczekiwanym spadku z Ekstraklasy, mówiąc delikatnie, nie napawa optymizmem. Z klubem pożegnał się już kapitan Mateusz Kupczak, a wkrótce można pewnie spodziewać się kolejnych odejść. Warta po sezonie sprzedała swój największy talent, czyli Kajetana Szmyta do Zagłębia Lubin. Na konto klubu z Poznania trafi 500 tys. złotych. W poniedziałek list otwarty […]

List otwarty właściciela Warty Poznań do kibiców

Sytuacja Warty Poznań po nieoczekiwanym spadku z Ekstraklasy, mówiąc delikatnie, nie napawa optymizmem. Z klubem pożegnał się już kapitan Mateusz Kupczak, a wkrótce można pewnie spodziewać się kolejnych odejść.

Warta po sezonie sprzedała swój największy talent, czyli Kajetana Szmyta do Zagłębia Lubin. Na konto klubu z Poznania trafi 500 tys. złotych. W poniedziałek list otwarty do kibiców skierował właściciel Bartłomiej Farjaszewski, który nie traci nadziei na to, że Zieloni będą mogli funkcjonować bez perturbacji na zapleczu Ekstraklasy.

Nadzieja na grę przy Drodze Dębińskiej

Przytoczmy najprawdopodobniej najważniejszy fragment listu.

Ale, aby ta wizja się spełniła i Warta zagrała przy DD12, niezbędne jest zaangażowanie się władz Poznania. Dlatego proszę – bez emocji i niepotrzebnych napięć – o wsparcie i dialog w kontynuowaniu wizji rozwoju klubu. Nie chodzi mi tutaj o pomoc finansową dla Warty, ale o konstruktywną rozmowę i doprowadzenie obiektu przy Drodze Dębińskiej 12 do stanu, który pozwalałby na rozgrywanie tam spotkań szczebla centralnego w przyszłym sezonie tj. 2024/2025. Chcę, by Warta Poznań rozegrała w najbliższych miesiącach swój pierwszy mecz przy Drodze Dębińskiej. Bo tutaj jest miejsce naszego klubu.

fot. Warta Poznań

Udostępnij
Bartłomiej Najtkowski

Bartłomiej Najtkowski