24.06.2024 15:05

Motocyklowe legendy Monster Energy dały popis na torze Silverstone

W ramach „Dnia Legend” Monster Energy największe osobistości i najszybsi zawodnicy na dwóch kołach w seriach i wydarzeniach, takich jak MotoGP™, WorldSBK, IoM TT, BSB, wystąpili na słynnym torze Grand Prix Wielkiej Brytanii, aby świętować i dobrze się bawić. Mistrzowi świata MotoGP Francesco Bagnai i innym członkom Akademii VR46 Franco Morbidelliemu, Marco Bezzecchiemu, Fabio Di […]

Motocyklowe legendy Monster Energy dały popis na torze Silverstone

W ramach „Dnia Legend” Monster Energy największe osobistości i najszybsi zawodnicy na dwóch kołach w seriach i wydarzeniach, takich jak MotoGP™, WorldSBK, IoM TT, BSB, wystąpili na słynnym torze Grand Prix Wielkiej Brytanii, aby świętować i dobrze się bawić.

Mistrzowi świata MotoGP Francesco Bagnai i innym członkom Akademii VR46 Franco Morbidelliemu, Marco Bezzecchiemu, Fabio Di Giannantonio towarzyszył sam Valentino Rossi, gdy Ducati Panigales i Yamaha R1 byli w pitach Silverstone. Do gry dołączył panujący numer 1 WorldSBK Alvaro Bautisty oraz jego kolega z drużyny Nicolo Bulega. Rekordzista Superbike Jonathan Rea przewodził kontyngentowi Yamahy, ale gonił go duet Monster Energy Yamaha MotoGP Fabio Quartararo i Alex Rins (nawet Lin Jarvis, dyrektor generalny Yamaha Racing, założył kombinezon na kilka okrążeń). Zwraca uwaga obecność ikony TT Michaela Dunlopa i Johna McGuinnessa oraz rekordzisty okrążenia Petera Hickmana.

Popatrzmy, jak przebiegał start:

https://www.instagram.com/p/C8euMHJpyVF/

Byłe gwiazdy Formuły 1 na torze

Inni uczestnicy to John Hopkins, Randy Mamola, Darryn Binder, Cal Crutchlow, Josh Brookes, a nawet byłe gwiazdy F1, takie jak Mark Webber.

Entuzjazm legendy

Wspaniały pomysł Monstera. To niesamowite uczucie jeździć po torze z ludźmi takimi jak John Mcguiness, John Hopkins i chłopaki z różnych mistrzostw  – komentował Valentino Rossi.

Rossi, który ma 45 lat, czuł zachwyt z uwagi na możliwość powrotu na Silverstone na dwóch kołach, pogoda wbrew obawom także dopisała:

– Martwiłem się o pogodę. Myślałem, że będzie osiem stopni i będzie padać, ale jest fantastycznie – powiedział.

I dodał:

– Zawsze staram się spędzić trochę czasu na motocyklu… ponieważ nie chcę się poddać. Czuję się w całkiem dobrej formie, a kiedy organizujesz taki dzień na torze, możesz naciskać, ale nadal dobrze się bawić, ponieważ jest pewien margines. myślisz: „spróbuję wszystkiego, ale nie potrzebuję Pole Position.” To wspaniałe uczucie. Zawsze jest trudno, ponieważ jest to kwestia fizyczna – samochody są łatwiejsze – ale zawsze jest fantastycznie.

Fajna atmosfera

– Cieszę się wydarzeniem! To super, bo zazwyczaj nigdy nie mam okazji spędzić czasu z rówieśnikami. Odbyłem dobrą pogawędkę z Johnem McGuinessem i Michaelem Dunlopem. Jazda na jednym torze z zawodnikami z GP, zawodnikami z TT, BSB i moimi kolegami z Superbike w naprawdę miłej atmosferze jest fajna. Kiedy jesteś w zgiełku weekendu wyścigowego, jesteś w swojej małej bańce, martwiąc się o swoje wyniki, ale tutaj możesz po prostu cieszyć się jazdą na motocyklu, spędzaniem czasu z załogą i mniej skupiać się na osiągach – powiedział Rea

Rywalizacja z… szefem

– Chodzi o szansę bycia na torze z zawodnikami, których zwykle byś nie miał. To była świetna zabawa. Jeździłem na R1 po raz pierwszy od 2021 roku! To świetna okazja, aby wziąć udział w czymś wyjątkowym – powiedział Quartararo, który nawet rywalizował ze swoim szefem, Lynem Jarvisem.

Dostrajanie przed startem

Rywal Francuza, Pecco Bagnaia, korzystał z okrążeń „dostrajając się” przed Grand Prix Wielkiej Brytanii Monster Energy na torze Silverstone w pierwszy weekend sierpnia. Wypowiedział się na ten temat:

– To niesamowite mieć taką mieszankę kierowców.Ponadto przydatne! Zawsze mam pewne trudności podczas moich pierwszych okrążeń tutaj, na Silverstone, a [jazda na Panigale] jest zupełnie inna, ale im częściej jeździsz tam, gdzie musisz się ścigać, to pomaga”. Angielski obiekt również otrzymał aprobatę od mistrza. „To wymagający fizycznie tor, ponieważ jest szybki i trzeba być bardzo precyzyjnym przy zmianach kierunku. Uwielbiam to… ale to jest też bardzo trudne!

fot. Monster Energy
Udostępnij
Bartłomiej Najtkowski

Bartłomiej Najtkowski