28.07.2023 13:05

Ofensywa InPostu. „Chcemy być coraz większym mecenasem polskiego sportu”

Wcześniej m.in. piłka nożna, lekkoatletyka, czy tenis, od 27 lipca również kolarstwo. Firma InPost mocno zaangażowała się we wsparcie tej dyscypliny sportu. – Kolarstwo jest świetną platformą komunikacyjną dla marketingu, na prawie każdym z tych rynków. To fantastyczny sport, który uprawia niemalże każdy od najmłodszych lat – powiedziała nam Izabela Karolczyk-Szafrańska, Group Marketing Director InPost.

Udostępnij
Firma InPost została sponsorem Polskiego Związku Kolarstwa

Jakub Kłyszejko, SportMarketing.pl: – Firma InPost zaangażowała się w kolejną dyscyplinę sportu. Dlaczego postawiliście akurat na kolarstwo?

Izabela Karolczyk-Szafrańska, Group Marketing Director InPost: – Kolarstwo, a szerzej sporty rowerowe, są bardzo popularne, zarówno w Polsce, jak i na świecie. My jesteśmy firmą, która pracuje na dziewięciu rynkach. Kolarstwo jest świetną platformą komunikacyjną dla marketingu, na prawie każdym z tych rynków. To fantastyczny sport, który uprawia niemalże każdy od najmłodszych lat.

Szybkość i dynamika waszej firmy łączy się z szybkością i dynamiką w kolarstwie.

– Tak. Znaleźlibyśmy tu wiele wspólnych cech. To przede wszystkim dynamika, dążenie do doskonałości, precyzja. Stawiamy na sport, a kolarstwo jest dodatkowo naturalne, bardzo ekologiczne. Dobrze byłoby, aby jak najwięcej osób przesiadło się na rower. Mamy też takie same barwy. Żółta koszulka lidera idealnie komponuje się z kolorami firmy InPost.

Umowa ze związkiem obowiązuje do końca roku. Przy spełnieniu pewnych warunków może zostać kontynuowana?

– Zakładamy taką współpracę. Będziemy bogatsi o doświadczenia, które zdobędziemy teraz. Wchodzimy do kolarstwa w bardzo aktywnym momencie. Mamy Tour de Pologne, mistrzostwa świata w Glasgow, mistrzostwa Polski. Okazji do wspólnych działań na pewno nie zabraknie.

W waszym teamie są również m.in. lekkoatleci. Mamy niemalże równo rok do igrzysk w Paryżu. Wasza firma szykuje sponsorką, olimpijską ofensywę?

– Wszystko przed nami, w tym momencie ciężko jest się nam do tego odnieść. Na pewno nie mówimy nie. Mamy dużo dyscyplin: lekkoatletykę, wspieramy tenisistkę Weronikę Baszak, mamy piłkę nożną i kolarstwo. Stajemy się marką, która coraz mocniej wspiera sport. Chcemy być coraz większym mecenasem polskiego sportu.

W jaki sposób chcecie popularyzować kolarstwo?

– Na pewno będziemy przygotowywać różne akcje dla kibiców. Dopiero zaczynamy współpracę i szykujemy cały plan wsparcia, a to jest proces, który wymaga przemyślanego planowania. W swojej firmie mamy też team sportowy, który amatorsko trenuje. Zamierzamy przygotować też sporo interesujących rzeczy dla naszych pracowników. Myślę, że dużo będzie się działo.

Udostępnij
Jakub Kłyszejko

Jakub Kłyszejko