Piłkarze Lecha tłumaczą się z gestu wsparcia dla Bartosza Salamona
Przed meczem z Fiorentiną piłkarze Lecha zdecydowali się okazać gest solidarności wobec Bartosza Salamona, który został zawieszony przez UEFA za stosowanie dopingu. Ich zachowanie wywołało sporo emocji.
Salamon zawieszony
Przed czwartkowym meczem z Fiorentiną Lech otrzymał jednak niezbyt krzepiącą informację – jeden z kluczowych zawodników, Bartosz Salamon, został zawieszony na trzy miesiące przez UEFA za stosowanie diuretyku, substancji surowo zabronionej w sporcie.
Salamonowi grozi nawet do czterech lat dyskwalifikacji, jeśli okaże się, że stosował niedozwolony środek świadomie i z premedytacją.
Mimo to piłkarze Lecha wyrazili swoje poparcie dla zawieszonego kolegi, pozując do zdjęcia z koszulką Salamona. Wywołało to wiele kontrowersji i komentarzy.
„Wspieramy Bartka”
Piłkarze z Poznania wyjaśniają, że chcieli okazać wsparcie dla swojego kolegi z zespołu: – Bartek to bardzo mocna osobowość w naszej szatni i brakuje go. Musimy pogodzić się z jego nieobecnością. Jesteśmy z nim cały czas w kontakcie. Daje nam znać, jak mają się u niego sprawy – powiedział Filip Marchwiński, cytowany przez WP SportoweFakty.
– Popieramy i wspieramy Bartka. Jest on częścią naszej drużyny i tego nic nie zmieni. To trudny moment nie tylko dla niego, ale także dla nas i całego klubu. W ten sposób okazaliśmy wsparcie i szacunek dla jego osoby – dodał Radosław Murawski.
Drużyna Lecha złożyła już wniosek o zbadanie próbki B i prowadzi własne śledztwo w tej sprawie.