Herve Renard: „Czuję się na siłach, żeby trenować silniejszą reprezentację”
Selekcjoner reprezentacji Arabii Saudyjskiej, Herve Renard, przyznał w rozmowie z "RMC Sport", że jest gotów na kolejne wyzwania w swojej karierze i czuje się na siłach, by poprowadzić jedną z mocniejszych reprezentacji.
Renard zastąpi Michniewicza?
Przyszłość Czesława Michniewicza nadal pozostaje niejasna. Nie zmienia to jednak faktu, że pełną parą ruszyła giełda nazwisk potencjalnych kandydatów na selekcjonera reprezentacji Polski. Doniesienia medialne sugerują, że Polski Związek Piłki Nożnej skontaktował się już w tej sprawie z kilkoma szkoleniowcami. Wśród potencjalnych następców Czesława Michniewicza wymienia się między innymi Andrija Szewczenkę i Nenada Bjelicę.
Wielu ekspertów kolejnego selekcjonera naszej kadry upatruje jednak w człowieku, który na mundialu w Katarze poprowadził Arabię Saudyjską do zwycięstwa nad Argentyną – Herve Renardzie. Sam zainteresowany postanowił dodatkowo podgrzać atmosferę. Wywiad, którego udzielił „RMC Sport” może wskazywać, że byłby on zainteresowany nawiązaniem współpracy z PZPN.
Nieprzypadkowy moment
– Oczywiście, że czuję się na siłach, żeby trenować silniejszą reprezentację. Nigdy wcześniej nie mówiłem w ten sposób. Z natury jestem zdecydowanie bardziej powściągliwy, ale mówię co czuję – stwierdził Renard. – Stąpam twardo po ziemi i jestem skromnym człowiekiem. Jednak nauczyłem się, że czasem dobrze jest przekazać pewną wiadomość i powiedzieć to co się myśli. Właśnie teraz to uczyniłem – dodał.
Wielu dziennikarzy uważa, że czas, w którym Renard zabrał głos na temat swojej przyszłości nie jest przypadkowy. Warto jednak zaznaczyć, że jego kontrakt z saudyjską federacją wygasa dopiero w 2027 roku.